Data: 2005-06-07 19:37:12
Temat: Re: Bylem dzisiaj na gastroskoppi
Od: ika <i...@s...wody>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 07.06.05, około 11:08, Artur bulgocze
<news:d83oh1$2v4$1@nemesis.news.tpi.pl>:
> Jak coś takiego czytam to mi sie przypomina scena porodu z "Sensu życia wg.
> Monty Pythona" :) Mnóstwo obserwatorów :) Choroba przecież należy się trochę
> intymności.
> Nigdy bym się na coś takiego nie zgodził.
Ja mam podobne odczucia. Jak pacjent nie ma ochoty na studentów, to się
nie leczy w szpitalu akademickim. Ja też bym się nie położyła na przykład
na oddział ginekologiczny w takiej placówce, gdzie co rano tłum
niezainteresowanych wyrusza na obchód, a lider tego cyrku intonuje w
drzwiach "zdejmujemy majteczki, pokazujemy krocza". Brrr.
--
ika - umop apisdn
|