Data: 2014-02-21 17:40:23
Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: Miriam <5...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 21 lutego 2014 16:28:23 UTC+1 użytkownik intuicjonista napisał:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le7jku$u6r$1@news.icm.edu.pl...
>
> >W dniu 2014-02-21 12:09, intuicjonista pisze:
>
>
>
> > Szczęście jest tak blisko! ;)))
>
> :)))))
>
>
>
>
>
> >
>
> >
>
> >>> Powyższe pomijam, bo mało się orientuję w historii tej kwestii (AI), a
>
> >>> czas mnie goni.
>
> >>
>
> >> no i tu jest problem - bo to IMO - główne przesłanie filmu
>
> >
>
> > Ale że niby bez znajomości historii tematu nie do zrozumienia?
>
>
>
> to nie tak
>
> ale symbolika IMO - jest bardziej czytelna
>
> jak sie wie o co z tym AI chodzi.
>
>
>
> Choc może i być tak, że tam nie było tej symboliki
>
> tylko ja mam urojenia ? :))))
>
> Wtedy jest tylko problem komunikacyjny
>
> bo mi trudno przekazać mój odbiór - nie tłumacząc
>
> całej otoczki. :))))
>
>
>
> Np. goscie siedzą i piszą listy - to tzw. "Chiński pokój"
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Chiński_pokój
>
> jak obszył.
>
> Piszacy nie musi mieć/rozumieć emocji ( chińskiego)
>
> a może o nich pisać tak by odbiorca miał wrażenie
>
> że piszący to przeżywa ( zna chiński)
>
>
>
> Taka symbolika dla mnie jest narzucająca się
>
> dla Ciebie pewnie nie - a czy to było w planach/zamiarach ?
>
> Trudno pwiedzieć
>
>
>
> >
>
> >>> Ja myślę, że autor (reżyser, scenarzysta) miał w zamierzeniu pokazać, że
>
> >>> jesteśmy jako ludzie rozpracowywalni aż do końca, łącznie ze swoimi
>
> >>> emocjami, uczuciami, przeżyciami także tymi zmysłowymi. Coś w tym jest,
>
> >>> a przynajmniej w ludzkim dążeniu do tego (przeintelektualizowanie i
>
> >>> naukowe podejście do wszystkiego).
>
> >> ....
>
> >
>
> > ??? coś niejasno wyraziłam?
>
>
>
> no więc - to nie jest tak, że ktoś nas rozpracował
>
> i sobie zrobił AI. Ta symbolika/intelektualizm
>
> to tak filozoficzna już od Platona - przez kolejne odmiany
>
> do Ruperta Sheldraka współcześnie.
>
> Ja za bardzo jestem w tych tematach
>
> by sie rozdrabniać.
>
> Czyli ten intelektualizm nie musi być
>
> redukcjonistyczno/mechanistyczny.
>
>
>
> ...
>
> >
>
> > Takie podejście znane jest z buddyzmu, może trochę inaczej opisane -
>
> > świadomość człowieka jako część zbiorowej świadomości wszechświata.
>
>
>
> tak - ale to jest pokazane
>
> że bez tego czegoś ( tej inteligencji zewnętrznej)
>
> jesteśmy tylko komputerem bez oprogramowania.
>
> Tak jakby te idee/uczucia które nami sterują
>
> a które przeżywamy jako własne nie były nasze.
>
> Nasze sa przeżycia - ale ich treśc/napęd pochodzi
>
> z zewnątrz - od tej zbiorowej świadomości.
>
>
>
> >
>
> >
>
> >> no bo ten poziom AI to chyba taki kolejny przebieraniec
>
> >> - symbol Boga - panteistycznego
>
> >> Ale może tu juz szoruje razem ze skórą
>
> >> więc sie niebęde upierał :)))))))
>
> >
>
> > Nie wiem, czy aż tak, z tym Bogiem. Może?
>
>
>
> No jeśli rozumiec Boga panteistycznie - jako
>
> jedną zewnętrzna inteligencje to ...???
>
>
>
>
>
> >
>
> > Nie jestem pewna końcówki - czy System Operacyjny się po prostu oddalił
>
> > (znudzony człowiekiem np. w celu poszukiwania nowych elementów
>
> > wszechświata), czy samounicestwił się? Czy może jeszcze coś innego? Jaka
>
> > jest Twoja koncepcja?
>
>
>
> no raczej - ta inteligencja szuka sobie nośnika
>
> używała ludzi jako środka wyrazu/manifestacji
>
> aż znalazła technikę - zostawiła ludzi - jak pustą
>
> zużytą skorupę . I to niepotrzebne nikomu złomowisko
>
> białkowych komputerów - zombi - jeszcze wegetuje
>
> naśladując to co robiło pod wpływem tej AI ???
>
>
>
> to tak na szybko - za dużo różnych
>
> mozliwości i perspektyw tu można
>
> utworzyć - a Ty jedziesz na narty więc
>
> nie ma co zaczynać :))))
http://zenforest.wordpress.com/tag/holograficzna-swi
adomosc/
|