Data: 2014-03-17 23:03:41
Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-03-17 22:45, Chiron pisze:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:lg69rl$pu6$2@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2014-03-16 19:52, Chiron pisze:
>>> U?ytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisa? w wiadomo?ci
>>> news:lg2d2n$nv6$4@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>>> Pod klucz.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Q
>>>>>>>>> --
>>>>>>>>> ?eby by?o w temacie.
>>>>>>>>
>>>>>>>> To mo?e jaka? parapet?wka?
>>>>>>>
>>>>>>> Grz?d?wka, a i owszem.
>>>>>>
>>>>>> Pierwszogrz?dnie!
>>>>>> To kiedy? Mo?e 15 maja? Akurat jest fajny koncert w ?odzi.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> To mo?e imprezka w odzi?
>>>>
>>>> A kapoki w razie czego masz?
>>>>
>>>
>>> Jak najbardziej. Jakie rozmiary przygotowa??
>>
>> Dla mnie najwyżej setka.
>>
>
> Zmienię temat- ale w temacie psp, żeby nie było:-)
> Książka jest super- dzięki za polecenie. Opracowanie dogłębne, bardzo
> wyważone. Dla mnie to kolejny dowód, że Grecja górowała nad otoczeniem nie
> tylko technologią, rozwojem nauki, sztuki- ale- i to przede wszystkim-
> poziomem duchowości. I była to różnica, jaką dziś określamy pojęciem:
> "przepaść". Dziś europejczycy o tym zbiorowo zapomnieli i podziwiają
> potomków uczniów eleuzyjskich- buddystów, nie mogąc się nadziwić, jaki to
> ten buddyzm wspaniały. I jakoś nie chce trafić do nich, że odwrócili się
> całkiem od swych własnych korzeni- z których ten buddyzm wyrósł.
> Podejrzewam, że nasi grupowi buddyści na ten przykład za nieobcą uznają
> doktrynę, że idealna matka staje się swoją córką- jak kwiat staje się nowym
> kwiatem, który z niego wyrósł. Znane? Pisał o tym Jung- pasjonat kultury
> Orientu. A kto wie, ze to podstawa Tajemnicy Eleuzis?
>
> --
>
> Chiron, nie wiedzący, dlaczego świat goni za podróbkami, odrzucając
> oryginał...
Chironie, nie sądzę, żeby ideą tej książki było pokazanie, że coś-tam
jest podróbką czegoś-tam. Wręcz przeciwnie - raczej podejrzenie, że
nasze korzenie są wspólne albo niezależnie od geograficznego położenia
przechodzimy (przeszliśmy) jako ludzkość podobne doświadczenia,
olśnienia, wierzenia, mądrości (nazwijmy dowolnie).
A jaka naprawdę była podstawa tajemnicy eleuzyjskiej do końca nie wie
nikt, nawet sam autor, który zęby na tym pozjadał.
Ewa
|