Data: 2005-01-12 19:44:51
Temat: Re: CHWYT i UNIK by ksRobak
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cs3t7m$9v6$1@news.onet.pl...
> Ech, chłopaki ...
... nie płaczą :)
Doskonale zdaję sobie sprawę, że znaczenia słów człowiek nie uczy się przez
poznawanie definicji (tnx Sławek i KissS). Tylko poprzez dopasowywanie
kontekstu w jakim to słowo słyszy. Dziecku nie tłumaczy się, że pies to
kudłate szczekające na czterech nogach - tylko w kontekście tego co widzi,
wymawia się słowo pies. W jakimś skośnookim kraju, dziecku na widok psa mówi
się - "obiad". Jak dziecko dorośnie, to umie już doprecyzować sobie
definicje ... czyli jedne dzieci doprecyzują psa jako kudłate, szczekające.
A skośnookie doprecyzują psa jako długogotujący się obiekt podawany z
cebulką. W tekście do Flyera. nieco doprecyzowałem co mam na myśli pod
hasłem świadomość. Moja definicja niekoniecznie musi być trafna, na jej
temat można polemizować. Ale jest na tyle konkretna, że 50 mnichów i 100
eskimosów zrozumiałoby ją tak jak "autor miał na myśli" - z ewentualnym
marginesem błedu (nie wszyscy mnisi i eskimosi kupują w mediamarkt ...:) ).
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.S. Co jak co, ale od Ciebie spodziewałem się drążenia tematyki NN w tym
kontekście :)
|