Cześć!

> No, ja generalnie też umiem się malować, ale jeśli chodzi o oczy to mam
> problemy. A do wizażystki jakoś nie mogę się wybrać, bo boję się pieniędzy
> wyrzuconych w błoto. Nie chcę, żeby malował mnie ktoś, kto zrobi to tak
samo
> jak ja, albo nawet gorzej.

Masz rację. Jak czujesz, że potrafisz sama to po co ryzykować. Wyobraź
sobie, że ja poszłam przed "imprezą" w swoim makijażu (różowe trio inglota)
i ona stwierdziła, że jest super.. napakowała mi tylko więcej cienia i
świecidełek- oczywiście wyglądałam gorzej, przemalowana jak lalka.

> No tak. ;-) Mogłabym wysłać ewentualnie zdjęcie, ale na zdjęciach
wychodzę
> często tak różnie, że to też niekoniecznie by pomogło. ;-))

To tak jak ja;)

> Jest sporo opisane, ale trzeba wiedzieć jakie się ma oczy! :-)

Pozostaję popróbować tego co tam pokazali, poświęcić chwilkę na próby..aż w
końcu powiesz: "to jest to!!!" albo zetrzesz sobie całą skórę mleczkiem do
demakijażu;)

Buźka,
Anna