Data: 2004-04-03 18:48:11
Temat: Re: CIENIE do powiek
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hafsa wrote:
> Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:c4pib2$1c1$1@mamut1.aster.pl...
>> Ok, zapamiętam. A próbował ktoś może takie cienie w sztyfcie, jakie
>> np. Avon robi?
>
> Probowalam, najgorsze, jakie mialam w zyciu, to wlasnie te w
> sztyfcie.
Ja też sobie na próbę takiego kupiłam, i jakoś zupełnie mi nie przypadł do
gustu. Myślałam, że może nie umiem go używać, ale skoro też uważasz, że
kiepski to czuję się usprawiedliwiona. ;-)
> Zero precyzji w nakladaniu, no i zrolowaly sie po pol
> godzince, na powiece nic sie nie ostalo, zas w zalamaniu powieki
> "elegancki" rulonik.
Właśnie tego nienawidzę.
> Ja uzywam Lancome cienie pojedyncze, fakt, sa
> drogie, ale nie martwie sie o nie w ciagu dnia, jak sie rano
> pomaluje,z podkladem czy bez, tak zmywam je wieczorem. I na dluuuugo
> wystarczaja. Hafsa
Ja nie chciałam inwestować w drogie cienie, ponieważ wolałam najpierw
nauczyć się nimi posługiwać. Na razie poróbuję na Inglocie, a potem
zobaczymy. ;-)
Dzięki za odpowiedź.
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
|