Data: 2001-12-17 20:07:39
Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "interpio" <i...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "R A F A E L L O" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9vlg7g$gsq$1@news.tpi.pl...
> Czy jest osoba, która myślała o samobójstwie lub nadal myśli. Życie jest
> ciężkie i beznadziejne. Czy warto żyć?
>
>
Ja myślałem kilka razy, najlepszym lekarstwem na tego
typu myśli, jest przeczekać i pomyśleć sobie, że jutro
będzie gorzej a może lepiej i dlatego warto do następnego dnia wytrwać.
Warto zająć się czymś co sprawia Ci przyjemność.
Na razie z przyczyn czysto praktycznych, nie mogę
tego zrobić, gdyż wziąłem ze schroniska dla zwierząt, wielkiego psa, który jest do
mnie przywiązany i popełniając samobójstwo skazałbym go na dalszą tuaczkę po
schroniskach.
Poza tym zawsze można się pocieszyć, że są tacy,
którzy mają gorzej, aktualnie na TVP 1, leci program
o "bliźniętach - zroślakach", np. dwie kobiety są zrośnięte ze sobą głowami, powiedz
mi czy Chciałbyś
znaleźć się w takiej sytuacji, ja na pewno nie, a te
kobiety żyją i chcą żyć normalnie.
Ja urodziłem się bez nóg, cieszę się, że mam ręcę,
oczy, i nie jestem zrośnięty z innym człowiekiem.
Pomyśl sobie, jesteś zrośnięty z drugim człowiekiem,
i np. Ty chciałbyś poszaleć z panienką a twój brat bliźniak chciałby się napić, to
jest prawdziwa tragedia!!!
Poza tym każdy z Nas jest unikatem, drugiego takiego
samego człowieka na świecie nie ma - i dlatego warto żyć.
|