Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Cedr Himalajski

Grupy

Szukaj w grupach

 

Cedr Himalajski

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-07-25 19:37:15

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: roger <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie znam się na tym ale nazwa sugeruje, że jeśli okrywać to w lecie - by
chronić cedr przed upałami :-). (tak tylko żartuję)
Jeśli nie spróbujesz to nie dowiesz się czy to drzewo przyjęłoby się w
Twoim ogrodzie.
Ja na przykład mam bazylię (rośnie i kwitnie choć pewnie wolałaby klimat
śródziemnomorski), bananowca (oczywiście w mieszkaniu), palmę kokosową
(też w mieszkaniu), udało mi się uratować chorą dracenę. A nie znam się
za bardzo na rzeczy. Ale próbuję.

pozdro,

roger

Użytkownik Jagoda napisał:
> Jakie ma szanse na przeżycie w naszym klimacie ?
> Pani w szkółce zapewnia, że tylko przez kilka pierwszych lat trzeba okrywać
> a potem już daje sobie radę sam .
>
> Pozdrawiam - Jagoda
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-07-25 22:06:15

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał

> > Poprzednio robiłam
> > eksperyment z Cederem Atlaskim ale nie przetrwał nawet jednej zimy.
>
> Tu moze byc podobnie :(
> Pisalem, ze moze sie zdazyc egzemplarz C. deodara odporniejszy nawet od
> cedrow atlantyckich, jednak z reguly tak nie jest.
> W Rzeszowie rosnie pare mlodych cedrow atlantyckich, powiadam _mlodych_.

:-)A może trochę uściślić nazwy (dla tych co nie wiedzą co to motyka)?
Przecie co rośnie w górach Atlas - niekoniecznie jest atlantyckie:-)))

Co do cedrów - kilka lat rosną u mnie C.atlantica i C.libanii - z własnych
wyselekcjonowanych w gruncie siewek. W PKWŁ także powołany przeze mnie
libańczyk daje sobie radę od kilku lat.

C.deodara nie daje rady w warunkach świętokrzyskich, a siałem ze trzy razy.
Uważam, że da sobie radę wyłącznie jako roślina tarasowa (zimowanie
bezmroźne).

Pozdrawiam
p...@r...pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-07-26 01:09:54

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:ce1b5d$qh5$6@nemesis.news.tpi.pl...

> :-)A może trochę uściślić nazwy (dla tych co nie wiedzą co to motyka)?

Przeciez Ty wiesz co to takiego ;)
Dla scislosci: cedr atlantycki jest inaczej zwany cedrem atlaskim.

> C.deodara nie daje rady w warunkach świętokrzyskich [...]

Wcale mnie to nie dziwi, jednak mysle, ze przy odrobinie szczescia mogles
zdobyc nasiona okazow odporniejszych. Nie zarzucam tu wcale Tobie, ze sie
nie starales, tylko, ze trudno u nas o takie nasiona.

> Uważam, że da sobie radę wyłącznie jako roślina tarasowa (zimowanie
> bezmroźne).

Moze i mrozne ale nie typowo polskie ;)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-07-26 01:24:20

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"roger" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:ce125c$i9t$1@news.onet.pl...

> Ja na przykład mam bazylię (rośnie i kwitnie choć pewnie wolałaby klimat
> śródziemnomorski) [...]

U mnie w ogrodzie (i nie tylko w moim ogrodzie) rosnie sobie zoltlica. Ma
sie znakomicie, mnozy sie na potege, a czy wiesz skad ona pochodzi? ;)

> bananowca (oczywiście w mieszkaniu), palmę kokosową
> (też w mieszkaniu) [...]

Nie watpie.
Teraz powiedz lepiej, czy masz mroz w zimie w mieszkaniu? ;)

> [...] udało mi się uratować chorą dracenę. A nie znam się
> za bardzo na rzeczy. Ale próbuję.

Bardzo dobrze - to sie chwali :)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-07-26 08:42:11

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: roger <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Bpjea napisał:
> "roger" <l...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ce125c$i9t$1@news.onet.pl...
>
>
>>Ja na przykład mam bazylię (rośnie i kwitnie choć pewnie wolałaby klimat
>>śródziemnomorski) [...]
>
>
> U mnie w ogrodzie (i nie tylko w moim ogrodzie) rosnie sobie zoltlica. Ma
> sie znakomicie, mnozy sie na potege, a czy wiesz skad ona pochodzi? ;)
>

Jak już pisałem, nie znam się za bardzo na rzeczy ale skoro pytasz...
...sądzę, że chodzi o Galinsoga parviflora czy Galinsoga quadriradiata
albo jakas inna odmiane a przylazło toto do nas z tropikalnych rejonów
Ameryk obu. Zdaje się, że traktowane jest jako chwast.

>
>>bananowca (oczywiście w mieszkaniu), palmę kokosową
>>(też w mieszkaniu) [...]
>
>
> Nie watpie.
> Teraz powiedz lepiej, czy masz mroz w zimie w mieszkaniu? ;)
>
Jasne, że nie. Ale wydawało mi się, że Cedr to dżefko, które mrozów sie
nie boi, zwłaszcza gdy jest Himalajski :-). Poza tym gdzieś czytałem (w
Inecie oczywiście), że u nas bazylia nie będzie rosła - a rośnie. Więc
może i ten cedr się przyjmie?
>
>>[...] udało mi się uratować chorą dracenę. A nie znam się
>>za bardzo na rzeczy. Ale próbuję.
>
>
> Bardzo dobrze - to sie chwali :)
>
A dzieki, dzieki. No pain - no gain.

> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-07-27 03:45:06

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"roger" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:ce2g54$6ug$1@news.onet.pl...

> ...sądzę, że chodzi o Galinsoga parviflora [...] przylazło toto do nas z
tropikalnych rejonów
> Ameryk [...]

Jak widzisz, nie zawsze pochodzenie rosliny decyduje o tym czy cos u nas
przezyje w gruncie.
(chociaz z reguly)
Bazylii z cedrem nie porownuj, bo roznica jest spora. To, ze ona, czy
zoltlica rosna, nie swiadczy jeszcze o tym, ze cedr bedzie.

> [...] może i ten cedr się przyjmie?

Pewnie, ze sie przyjmie ale czy bedzie rosl rok, dwa, czy nawet dziesiec
lat - tego nie przewidzisz. Jedyna rzecz, jakiej mozna byc pewnym w tym
przypadku, to to, ze predzej czy pozniej cedr ten przemarznie. Drzew nie
sadzi sie na dwa czy piec lat, tym bardziej takich jak cedr.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-07-27 07:06:36

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: roger <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Bpjea napisał:
> "roger" <l...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ce2g54$6ug$1@news.onet.pl...
>
>
>>...sądzę, że chodzi o Galinsoga parviflora [...] przylazło toto do nas z
>
> tropikalnych rejonów
>
>>Ameryk [...]
>
>
> Jak widzisz, nie zawsze pochodzenie rosliny decyduje o tym czy cos u nas
> przezyje w gruncie.
> (chociaz z reguly)
> Bazylii z cedrem nie porownuj, bo roznica jest spora. To, ze ona, czy
> zoltlica rosna, nie swiadczy jeszcze o tym, ze cedr bedzie.
>
No dobrze, masz racje, Bazylia jest malutka i sezonowa, wiosną mogę
sobie zasadzić nową. Rozumiem.
>
>>[...] może i ten cedr się przyjmie?
>
>
> Pewnie, ze sie przyjmie ale czy bedzie rosl rok, dwa, czy nawet dziesiec
> lat - tego nie przewidzisz. Jedyna rzecz, jakiej mozna byc pewnym w tym
> przypadku, to to, ze predzej czy pozniej cedr ten przemarznie. Drzew nie
> sadzi sie na dwa czy piec lat, tym bardziej takich jak cedr.
>
Czy taki cedr będzię wysoki? Jak szybko?
Przykładowo moja palma kokosowa raczej będzie za duża na mieszkanie gdy
osiągnie swoje rozmiary - mam nadzieję, że będzie jej tu dobrze i
osiągnie je :-). Później się będę martwił co z nią zrobić. Może sprzedam
a może oddam do jakiegoś ogrodu ze szklarnią. Frajdą jest dla mnie sama
możliwość posiadania takiej rośliny i patrzenia jak rośnie. Podobnie z
cytrusami czy bananowcem. Mam też dwa, malutkie jeszcze drzewka oliwne.
Czysta frajda choć pewnie kiedyś będę musiał się ich pozbyć bo będą za
duże na to, aby je trzymać w mieszkaniu. Ale to za czas jakiś dopiero.
A nie da się takiego cedru nieco zmniejszyć? Tak żeby wyglądał jak cedr
tylko w miniaturze?

> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2004-07-28 16:08:38

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"roger" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:ce4uts$7lg$1@news.onet.pl...

> Czy taki cedr będzię wysoki? Jak szybko?

Nie mam doswiadczen z uprawa cedrow w Polsce. Zakladam, ze bedzie rosl
wolniej niz by mogl, a w optymalnych ale naszych warunkach osiagnie nawet
ponad 10 m. Zeby jednak tak bylo, musi rosnac w najlagodniejszym rejonie
kraju i musi trafic na cieplejszy okres. W pozostalych rejonach bedzie
mial pare metrow przy odrobinie szczescia. Wiecej nie zdazy, bo
przemarznie. Dosc czarno to widze :|

> Przykładowo moja palma kokosowa raczej będzie za duża na mieszkanie gdy
> osiągnie swoje rozmiary - mam nadzieję, że będzie jej tu dobrze i
> osiągnie je :-)

Widze tu pewna sprzecznosc. Jak palma kokosowa moze czuc sie dobrze w
mieszkaniu? (mowa o typowym mieszkaniu a nie o prywatnej oranzerii)
Bedzie rosla na tyle dobrze na ile bedzie mogla.

> Frajdą jest dla mnie sama
> możliwość posiadania takiej rośliny i patrzenia jak rośnie.

Zgadza sie :)

> Podobnie z
> cytrusami czy bananowcem.

Poszukaj w archiwum grupy (i poza nim) informacji o odpornych na chlod
gatunkach bananowcow (np. Musa basjoo z Japonii). Bedziesz sobie mogl taka
rosline posadzic w ogrodzie (!) Przy okrywaniu na zime, klacze takiej
rosliny wytrzyma nasz klimat.

> A nie da się takiego cedru nieco zmniejszyć? Tak żeby wyglądał jak cedr
> tylko w miniaturze?

Pewnie, ze sie da :)
Cedr znakomicie nadaje sie na bonsai.
Nie powiem Ci jednak jak to sie robi, bo to temat rzeka, a i ja sam sie
dopiero tego ucze.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2004-07-28 16:51:46

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: roger <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Bpjea napisał:
> "roger" <l...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ce4uts$7lg$1@news.onet.pl...
>
>
>>Czy taki cedr będzię wysoki? Jak szybko?
>
>
> Nie mam doswiadczen z uprawa cedrow w Polsce. Zakladam, ze bedzie rosl
> wolniej niz by mogl, a w optymalnych ale naszych warunkach osiagnie nawet
> ponad 10 m. Zeby jednak tak bylo, musi rosnac w najlagodniejszym rejonie
> kraju i musi trafic na cieplejszy okres. W pozostalych rejonach bedzie
> mial pare metrow przy odrobinie szczescia. Wiecej nie zdazy, bo
> przemarznie. Dosc czarno to widze :|
>
A nie przemarznie zanim te pare metrów osiągnie?
Przecież chyba małe drzewko jest bardziej wrażliwe niż duże.
>
>>Przykładowo moja palma kokosowa raczej będzie za duża na mieszkanie gdy
>>osiągnie swoje rozmiary - mam nadzieję, że będzie jej tu dobrze i
>>osiągnie je :-)
>
>
> Widze tu pewna sprzecznosc. Jak palma kokosowa moze czuc sie dobrze w
> mieszkaniu? (mowa o typowym mieszkaniu a nie o prywatnej oranzerii)
> Bedzie rosla na tyle dobrze na ile bedzie mogla.

Na razie wygląda na to, że czuje sie OK (w zwykłym mieszkaniu).
Puszcza nowe liście.
Muszę ją tylko przesadzić do większej donicy.
Zobaczymy jak przetrwa zimę.
>
>
>>Frajdą jest dla mnie sama
>>możliwość posiadania takiej rośliny i patrzenia jak rośnie.
>
>
> Zgadza sie :)
>
>
>>Podobnie z
>>cytrusami czy bananowcem.
>
>
> Poszukaj w archiwum grupy (i poza nim) informacji o odpornych na chlod
> gatunkach bananowcow (np. Musa basjoo z Japonii). Bedziesz sobie mogl taka
> rosline posadzic w ogrodzie (!) Przy okrywaniu na zime, klacze takiej
> rosliny wytrzyma nasz klimat.
>
Nie mam ogrodu. Tylko balkon.
Więc raczej będę trzymał bananowca w mieszkaniu.
Chyba, że nie przeżyje zimy w mieszkaniu albo za rok będzie miał 2,5 m
wysokości.
>
>>A nie da się takiego cedru nieco zmniejszyć? Tak żeby wyglądał jak cedr
>>tylko w miniaturze?
>
>
> Pewnie, ze sie da :)
> Cedr znakomicie nadaje sie na bonsai.
> Nie powiem Ci jednak jak to sie robi, bo to temat rzeka, a i ja sam sie
> dopiero tego ucze.
>
OKi. Z grubsza się orientuję (z dużego grubsza) :-)
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>
Pozdrawiam,

mariusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2004-07-29 15:31:21

Temat: Re: Cedr Himalajski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"roger" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:ce8lj3$ca7$1@news.onet.pl...

> A nie przemarznie zanim te pare metrów osiągnie?
> Przecież chyba małe drzewko jest bardziej wrażliwe niż duże.

Przy zalozeniu, ze omina go najmrozniejsze zimy i miejsce bedzie wyjatkowo
dobre pod wzgledem klimatu i mikroklimatu, uwazam, ze moze pare metrow
osiagnac (a jako absolutne maksimum w naszych warunkach ewentualnie troche
ponad 10 m).
Ten slynny 38-io metrowy mamutowiec mial ponad 100 lat, gdy przemarzl, a
przeciez przezyl mrozne zimy lat czterdziestych ubieglego wieku.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Osika-czym zwalczyć?
Cytryna - niedobor magnezu.
fritilaria
kwietnik
w trawniku trawa ... - jak się jej pozbyć ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »