Data: 2009-08-04 19:08:58
Temat: Re: Chemia zakochania. Bossski stan. Czy podlega kontroli?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>>>>> wiadomości news:h57icj$mem$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>
>>>>>>>>> Są za to ludzie lubiący flirty. Tak po prostu, bez szkody dla związku.
>>>>>>>>> Znam od groma takich zalotnych panienek i facetów.
>>>>>>>> Bez szkody, to raczaj nie. Nie wiem, co przez szkodę tutaj rozumiesz.
>>>>>>>> Konsekwencje zawsze są, ale może nie kluczowe.
>>>>>>>>
>>>>>>> Generalna zasada- nie zrobię niczego, o czym nie mógłbym opowiedzieć
>>>>>>> żonie.
>>>>>> IMO błąd. Każdy człowiek powinien sobie stworzyć absolutne minimum
>>>>>> autonomii przeznaczone tylko dla niego. Tak dla zdrowia psychicznego.
>>>>>>
>>>>> Mam autonomię. Pełną. Tu chodzi o uczciwość
>>>> Uczciwość to nie jest sprzedawanie całego siebie. IMO zawsze warto mieć
>>>> jakąś sferę, która jest tylko Twoja.
>>> ...a potem pretensje do życia i całego świata wokół.
>> Chyba nie rozumiesz pojęcia autonomii.
>
> To raczej Ty - konsekwencji pozwalania sobie na rozszerzenie tego pojęcia
> na szare strefy...
Czyli jednak nie rozumiesz.
--
Paulinka
|