Data: 2001-02-07 07:24:16
Temat: Re: Chili
Od: "Magdalena Gierlotka" <m...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Drodzy moi!
> Pilnie potrzebuję przepisu na chili, ale takie z mięsem i z kilkoma
> rodzajami fasoli. Będę wdzięczny za wszystkie wskazówki.
Ja uzywam jednego rodzaju fasoli, ale mysle, ze mozna pomieszac.
Robie tak:
Kawal miecha wolowego (nie wiem ile - kupuje udziec, moze to miec ok 1,5 kg;
ale nie jestem pewna) kroje na male kosteczki (zazwyczaj robi to maz:)). Na
patelni rozgrzewam troche tluszczu, podsmazam na nim porcjami troszke
czosnku (granulowany, albo swiezy-przecisniety) i miecho. Staram sie, zeby
tluszcz byl bardzo goracy, bo wtedy nie ucieka za duzo soku z miecha, ale w
sumie to moze jest bez znaczenia. Czasami dodaje tez troche cebulki, ale
niekoniecznie. Miecho wrzucam do gara, dosypuje jedna puszke fasolki
czerwonej w sosie cajenne Bonduella (te lubie najbardziej). Dolewam troche
wody i gotuje to ok 40 min-1h. To zalezy od mieska: jak jest dobre, to
krocej, jak mniej szlachetne, to dluzej. Kiedy miesko jest miekkawe wrzucam
pokrojona czerwona papryke (tak ze 3), oddaje kontentratu pomidorowego,
dosypuje czerwonej slodkiej papryki, doprawiam na ostro i dalej dusze do
uzyskania efektu: miekkie miesko i nie rozbyblana papryka. Jak jest juz
prawie gotowe wsypuje druga puszke fasolki (zeby bylo tez troche calych
fasolek:)). No i gotowe.
Moja metoda jest troche praco-czaso-chlonna i nie wiem ile ma wspolnego z
"prawdziwym" chili con carne, ale ja tak lubie.
Pozdrawiam
Magda
|