Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Chironowi polecam... //długie
Date: Fri, 18 Dec 2009 09:05:16 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 56
Message-ID: <hgfbra$s90$1@node1.news.atman.pl>
References: <z...@4...net> <hfpimu$lck$1@news.onet.pl>
<hge90b$5m5$2@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
X-Trace: node1.news.atman.pl 1261122218 28960 217.113.230.73 (18 Dec 2009 07:43:38
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Dec 2009 07:43:38 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:495907
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hge90b$5m5$2@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>>
>>>>> Mam wrażenie, że ta "dbałość o terminologię" często wytrąca Cię z
>>>>> istoty rzeczy. Wygląda to trochę jak zachwyt dziecka, które
>>>>> poznało nowe słowo, i teraz za każdym razem stara się je wszędzie
>>>>> wtrącić. Ewa
>>>>
>>>> Rozśmieszyło mnie kilka Twoich zachowań- tu, na grupie. Gdybym
>>>> powiedział, których- zapewne albo byś przyznała, że faktycznie mogło to
>>>> rozśmieszyć, albo byś wyraziła zdziwienie. I nie miało by to IMHO
>>>> żadnych innych konsekwencji. Gdybym Ci napisał, że śmieszysz mnie-
>>>> to w takim razie- po co miałbym dyskutować z kimś, kto mnie
>>>> śmieszy? Po co stawiać Ciebie w sytuacji błazna? Nie poczuła byś
>>>> się tym dotknięta? To nie chodzi o czepianie się słów. Ktoś, kto tak
>>>> definiuje swoją rzeczywistość- idzie za tym, i z tego wynikają
>>>> konkretne konsekwencje. Uniemożliwia to nawet całkiem jakiekolwiek
>>>> porozumienie.
>>>
>>> chiron - oczywiście w ogólnym całokształcie uważam, że masz fasadowo
>>> rację. fasadowo - czyli w odniesieniu do takiego suchego, teoretycznego,
>>> idealnego środowiska. natomiast w życiu mówimy do siebie różne rzeczy i
>>> nawet nie mamy pojęcia jak one w kimś rezonują.
>>>
>>> jest mi nawet bliska koncepcja, że z napisanych słów wynikają konkretne
>>> konsekwencje :)
>>>
>>> ale mam też wrażenie, że porozumienie uniemożliwia - albo znacznie
>>> utrudnia - postawa, którą nazwę drobiazgowością.
>>>
>>> weź też pod uwagę, że ja zasadniczo jestem z drugiego końca skali - dla
>>> mnie szczegóły nie mają aż takiego znaczenia. choć muszę przyznać, że z
>>> czasem nabieram do nich szacunku :)
>>
>> treneR'ze- a co chcesz uzyskać? Jeśli chcemy tak sobie "potrzaskać
>> dziobem"- czyli urządzic taki mały magielek- no to ok, niech tak
>> będzie. Jednak jak mamy na poważnie- to wychodzimy z magla, dokładnie
>> zamykamy drzwi- i dokładnie dobieramy słowa.
>> Na codzień z tego korzystam np w pracy. Serwisuję systemy komputerowe
>> zarządzające handlem. Często dzowni do mnie zwykły użyszkodnik
>> komputerowy, i zaczyna tekstem: "nie działa komputer u kadrowej- kiedy
>> pan przyjedzie?".
>
> To ja już wszystko zrozumiam. Wstecznie i przyszłościowo.
>
> Qra
A ja- nie. Możesz łopatologicznie?
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|