Data: 2007-09-20 07:23:24
Temat: Re: Chleb - pierwsze koty za płoty
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:fcrrcv$ecj$1@inews.gazeta.pl...
> Ja nie piekę z przepisu Panslavisty, ale swojego, ale myślę, że mogę mieć
> kilka uwag:
>
> Yarael Poof <m...@p...USUNTOonet.pl> napisał(a):
>
> > Ugniatałem więc ręcznie a piekłem w zwykłym elektrycznym piekarniku z
> > termoobiegiem.
>
> Chleba z mojego przepisu sie nie ugniata, a miesza łyżką - w dodatku
krótko -
> byle dobrze wymieszać składniki, a po rośnięciu "wybić" nadmiar dwutlenku
> węgla - tak że ugniatanie można wykreślić jako przyczynę "niepowodzenia".
Za
> to nigdy nie włączam termoobiegu!! Wysusza wypiek i dlatego:
>
> > b) z podaną ilościa soli trochę za słony, co ciekawe nie tyle sam chleb
> > co skórka
>
> ..bo ze skórki odparowało najwięcej wody, a sól pozostała oraz:
>
> > c) skórka jest jak najbardziej jadalna ale bardzo twarda.
>
> .. bo jest wysuszona. Możesz spróbować trochę skrócić czas pieczenia -
> skórka będzie cieńsza. /W epoce sprzed polepszaczy i poprawiaczy skórka na
> chlebie była grubsza, nieprawdaż? A polepszacze i poprawiacze mają przede
> wszystkim na celu poprawę ekonomiczności - czyli głównie skrócenie czasu
> pieczenia./
>
> >(z 80dkg mąki wyszedl mi chleb 1.2 kilo - tak powinno
> > być?).
>
> Ja piekę z ok. 1,25 kg mąki plus ok. dwie - trzy szklanki otrąb i
płatków -
> wychodzi ok. 2 kg chleba. Aha - grama tłuszczu nie dodaję.
>
> Maszyny nie kupuj - wiem na własnym przykładzie, że nie jest potrzebna.
> Można pieniądze przeznaczone na jej zakup spożytkować na co innego.
>
> Ania
Nie prawda - gdy nie muszę mieć więcej chleba - piekę w automacie. Nie muszę
nawet pilnować. Tak samo gdy chcę mieć na rano, zanim dowiozą do sklepu.
Wyrabia mi ciasto na makaron, ale i na bułki, rogaliki i pizze i pomaga z
marmoladami.
|