Data: 2005-04-26 14:11:00
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Katarzyna Kulpa wrote:
>>
>> jako dziewcze niewinne probowalam krecic na walki.
>> TO bylo straszne.
>
> Bylo. I 100% gwarancji, ze ktos przyjdzie akurat, kiedy mam to
> paskudzienstwo na glowie i bede nerwowo wyrywac walki razem z wlosami.
i 100% gwarancji, ze wracajac do domu ze szkoly nie bede miala
nawet sladu tego krecenia.
> Nieproste tez moga byc - kreca sie z reguly nie w te strone, co trzeba,
> leb sie robi wielki, co przy niedostatku wzrostu nie jest najlepsze.
ee tam. wszystkie z kreconymi, jakie znalam, wygladaly dobrze. a jak
leb za wielki, to wlos skrocic albo zwiazac.
> A poza tym przewazajaca wiekszosc loczkow mnie akurat zwyczajnie sie nie
> podoba. Subiektywizm :)
sama sobie najbardziej sie podobam tak jak teraz, ale niektore
loki potrafia byc pieeekne... nie lubie tylko kanonicznej trwalej
a la sklepowa we wsi (kiedys prawie wszystkie kobiety tak wygladaly :))
-- kasica
|