Data: 2008-12-27 08:07:53
Temat: Re: Chwila refleksji (pomikolajowa/czekoladowa)
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
> > Mnie akurat niekoniecznie o trucie się lekami chodziło.
> > Kup cudowny ***** i hulaj dusza, piekła nie ma. Przy kłopotach z wątrobą
> > należy zacząć od diety a w reklamie kobiecie rezygnującej z deseru
> > stawia się porcję lodów przed nosem z takim właśnie tekstem. Takie
> > wmawianie, że lek jest dobry na wszystko, lekko, bez wysiłku i
> > poświęceń. Gorączka, katar, kaszel - bierz cośtam, zwalcza wszystkie
> > objawy. A tu angina, nie przeziębienie i zamiast drzeć japę przy ognisku
> > i latać po spa w szlafroczku należałoby wygrzać zwłoki i dac im dojść do
> > siebie.
>
> I tak firmy farmaceutyczne sobie bezpiecznie kwitną. Na każdej nalepce
> muszą umieścić, że suplement nie zastąpi diety, a i tak gro ludzi to
> badziewie kupuje.
a niech sobie kwitna. I tak ludziska by malo co sobie robili z diety,
profilaktyki, dbania o siebie w wyzej wymieniony sposob- firmy farmaceutyczne
jesli juz to wykorzystuja glupia, ludzka tendencje to olewania sympotomow,
poki sie nie padnie trupem lub nie lezy nad trumna. Jak ktos dba, bo taka
jego mentalnosc, IQ i co tam jeszcze to nie siegnie po tabletki na watrabe.
A niektore objawy to trzeba zwalczyc, lozko i dieta nie pomoga li jedynie.
Zloty srodek jak zawsze, choc ja to sie i tak ciesze iz zyje w czasach
kwitnacych koncernow farmaceutycznych, pewno bym nie dozyla tego wieku w
sredniowieczu, nawet lezac pod piezyna i sie zdrowo odzywiajac.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|