> Użytkownik <g...@g...com> napisał w wiadomości
> Znacie może jakieś ciekawe przepisy kulinarne ?? proszę o
> odpowiedź i z góry dziękuję ;)
>
Twoje pytanie to jakaś prowakacja?
Każdy przepis jest ciekawy.
To od Janusza przepis na ślimaki (półfabrykat)

Do sporego pudełka, np.
po butach wsypujemy sporo maki i wrzucamy na to ślimaki aby się
wybiegały (jak zamiast czarnych kupek zaczną robić białawe, znaczy,
że upłynął odpowiedni czas), zwykle trwa to około 24 godzin. Uwaga:
na noc w pudełku zrobić otworki wentylacyjne i przydusić czymś ciężkim,
przykryte tylko tekturowym wieczkiem rozbiegną się po nocy (tak jak
kiedyś w akademiku...).

Potem szykujemy garnek, wlewamy wodę i pól butli octu (nie gotujemy).
Ślimaki wrzucamy - w kwaśnym środowisku umierają. Uwaga: wydają
przy tym cienkie, piskliwe dźwięki, tak jakby krzyczały: help! help!
(powaga). Zmieniamy wodę, solimy i gotujemy przez jakiś czas (z pól
godziny). Potem odcedzamy i ostrym nożem okrajamy nibynóżki (z
wiadra ślimaków zostaje parę garstek) - operacja nieprzyjemna.
Potem pozostaje przyrządzić według gustu. Raz smażyłem w cebulce a
raz dusiłem. Wielkiej różnicy nie ma, smakuje jak gumowate grzybki.