Data: 2008-01-07 10:05:09
Temat: Re: Ciekawy atrykuł z onetu
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pbas pisze:
[..]
> Trujące związki chemiczne są wszędzie - nawet w tym, co spożywamy :)
> Moim zdaniem, nagłaśnianie konkretnych tematów (w tym przypadku
> wyposażenia mieszkań) jest sposobem na wypromowanie innych - niby nie
> szkodliwych - produktów.
Myślę jednak, że najistotniejsza jest sama świadomość... Chemia jest
wszędzie i to jest fakt, ale... jest masa takich rzeczy, gdzie można się
bez chemii po prostu obejść. Ot.. przykład jeden z wielu:
Odświeżacze powietrza w spraju... ;-))) toż to zatruwanie powietrza na
życzenie, a często wystarczy po prostu wywietrzyć.
Następny:
Płyny do płukania prania... co one zawierają...? nie jestem chemikiem,
ale nie wierzę, że są aż takie zdrowe.
Dalej:
Lekarstwa - to podawane profilaktycznie - witaminy, mikroelementy...
Przecież normalna dieta dostarcza wszystkiego, czego oraganizm
potrzebuje, a pigułki... co ona tak na prawdę zawierają...?
Jeszcze
Płyny do naczyń, proszki do prania, bardziej agresywne środki czystości
- domestosy i takie tam...
itd
Idę o zakład, że za jakąś tam opinią
> amerykańskich specjalistów, kryje się lobby producentów zainteresowanych
> wprowadzeniem na rynek nowych produktów.
>
całkiem możliwe ;-))
> Nie wydaje mi się realnym, wyposażanie mieszkań w wyłącznie ekologiczne
> produkty - nie w dzisiejszych czasach. Jeżeli przeciętnego człowieka
> stać na łóżko za 1 tys zł na raty, to już widzę jak kupuje ekologiczne
> łóżko z atestami itp za 5 tys zł.
oczywiście... i tu jestem absolutnym zwolennikiem umiarkowanych i
wyważonych poglądów. Zasada jednak jest jedna: im mniej chemii tej, o
której wiemy i tej, której możemy się spodziewać, tym lepiej ;-))
pozdrawiam
robercik-us
|