Data: 2002-02-10 19:27:18
Temat: Re: Ciepłe Lody (Ratunku)
Od: "Wkn" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale przepisu nie podano, bo i nie sądzę, żeby ktoś go znał,
> oprócz małomiasteczkowych cukierenek nigdzie tego nie ma.
> Pewnie niedługo w ogóle zaniknie.
> Ciepłe lody to ogólnie dość marna rzecz,
> z pamięci powiem, że przypuszczalnie jest to ubita z cukrem piana
> z białek z jakimś dodatkiem (barwnik ?), mniej więcej taka
> jak do napoleonek (krakowskich !!!).
No popatrz, ja nie czytałam tego wątku dokładnie, bo ja prawdę mówiąc ciepłe
lody to mam, hmmm...a to przez moją mamę, która mnie nimi we wczesnym
dzieciństwie na kilogramy faszerowała, mniemając, że mi przyjemność okrutną
robi :(
Ale zdawało mi się, że z dwa przepisy padły.
No nic, ślepa jestem widać. Za dużo książek czytam :(
Wkn
|