Data: 2008-07-19 17:48:32
Temat: Re: Co do picia latem?
Od: Panslavista <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Lip, 08:59, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
> > To od jednego razu zdecyduj się, czy to ma być na kaca
>
> Nienienie. Ja jakaś nienormalna jestem, bo alkohol nie jest dla mnie
> produktem pierwszej potrzeby, jak dla "śmietanki towarzyskiej" spod
> bloku :) I po prostu szkoda mi na niego kasy.
>
> > czy na zwykłe ssące od dna pragnienie...
>
> Już uściślam. Na przyjście do domu i opłukanie zakurzonego gardła, na
> popicie pikantnego obiadu/kolacji i tym podobne okazje. Vichy też jest
> poza zasięgiem, bo nie zwykłam płacić 5 zet za 0,33 l wody bez ognia
> :)
>
> > Wracam do yerby, można ją pić
>
> Hm... jakoś nie mam zaufania do tego, że się "zaparzy" w zimnej
> wodzie. chociaż wiem, że niby tak.
>
> > Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś sobie ukisiła
> > choćby w słoju - ogórki do chleba i dań obiadowych -
>
> Pomyślę :) Problem z wieloma przepisami u mnie jest taki, że "odstawić
> w chłodne miejsce" (o ile nie jest to lodówka) się nie da, bo takowe
> nie istnieje :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Wystawiłaś się na wabia?
Jesteś wykorzystywana w ten sposób.
|