Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Co dobrego na mróz?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co dobrego na mróz?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 131


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2014-01-24 22:28:48

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2014-01-24 21:41, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 24 Jan 2014 21:27:32 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> (...)kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?
>>
> A to by się Arab uśmiał :-)))

A co, neolityczny Arab nie znał kuminu?

Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2014-01-24 22:36:45

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2014-01-24 21:27, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-01-24 20:34, Qrczak pisze:
>> Dnia 2014-01-24 20:17, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>> gorrrąca
>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>> fajerrrrek,
>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>
>>>>
>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>
>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>
>> Na sposób włoski, indyjski czy arabski?
>
> Zawsze dodaję kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?

Jako że to jedyny zimowy strączak nie wymagający namaczania to ostatnio
wrzucam do wielu zup "szybkich". Najczęściej dosmaczam masalą kupioną na
przedświątecznym jarmarku, która w składzie ma też i kmin, albo po
prostu mieszanką mielonych papryk.

Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2014-01-24 22:46:59

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2014-01-24 22:16, obywatel artustas uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1vjpejboj0alj.kmkltgehse5e$.dlg@40tude.
net...
>
> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:04:17 +0100, artustas napisał(a):
>
>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>
>>
>> Czyli gorące sycące zupki rulez :-)
>>
>> ----------------------------------------------------
----------------------------
>>
>>
>> Vifon, pikantna kurczakowa? :D:D:D
>
> A też bym zjadła, jakbym porządnie zmarzła :-D
>
>
> ----------------------------------------------------
----------------------------
>
>
> Moje dzieciaki ostatnio do sklepu poleciały po to "cudo", kazałem kupić
> dla mnie właśnie pikantnego Vifona, a dla nich co chcą, niestety
> zapomniały o mnie, kupiły pomidorówki, chyba Amino. Po "sporządzeniu"
> tego, no niestety, i spróbowaniu potwierdziłem syfiastość tych zupek ...
> no chyba że właśnie wypalający "ryja, konkretny Vifon". Czasami i tej
> chemii się człowiekowi zachciewa :D.

Spróbuj Kim Chi lub Lau Thai. Bo Tieu też niezła.
Chociaż one też są tylko namiastką instantów kupionych kiedyś w "Orientalu"

Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2014-01-24 22:51:07

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-01-24 22:36, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-01-24 21:27, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2014-01-24 20:34, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2014-01-24 20:17, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>>> gorrrąca
>>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>>> fajerrrrek,
>>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>>
>>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>>
>>> Na sposób włoski, indyjski czy arabski?
>>
>> Zawsze dodaję kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?
>
> Jako że to jedyny zimowy strączak nie wymagający namaczania

I to jest jego niewątpliwa zaleta.

> to ostatnio wrzucam do wielu zup "szybkich". Najczęściej dosmaczam
> masalą kupioną na przedświątecznym jarmarku, która w składzie ma też i
> kmin, albo po prostu mieszanką mielonych papryk.

Ja dodaję, co mi wpadnie. Kumin, czosnek, pieprz - zawsze. Czasem
paprykę, curry.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2014-01-25 00:19:36

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:16:41 +0100, artustas napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1vjpejboj0alj.kmkltgehse5e$.dlg@40tude.
net...
>
> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:04:17 +0100, artustas napisał(a):
>
>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>
>>
>> Czyli gorące sycące zupki rulez :-)
>>
>> ----------------------------------------------------
----------------------------
>>
>> Vifon, pikantna kurczakowa? :D:D:D
>
> A też bym zjadła, jakbym porządnie zmarzła :-D
>
> ----------------------------------------------------
----------------------------
>
> Moje dzieciaki ostatnio do sklepu poleciały po to "cudo", kazałem kupić dla
> mnie właśnie pikantnego Vifona, a dla nich co chcą, niestety zapomniały o
> mnie, kupiły pomidorówki, chyba Amino. Po "sporządzeniu" tego, no niestety,
> i spróbowaniu potwierdziłem syfiastość tych zupek ... no chyba że właśnie
> wypalający "ryja, konkretny Vifon". Czasami i tej chemii się człowiekowi
> zachciewa :D.

No pewnie, a ja czasem lubię sobie kupić "Gorący Kubek" - mniej więcej raz
w roku nachodzi mnie nieprzeparta ochota na grochową z grzaneczkami. A tak,
zeby nie było za zdrowo - na tej zasadzie żeby nie było za słodko, to
czasem wywołuję sprzeczkę z MŚK (o co naprawdę trudno, ale dla chcącego...)
:-D
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2014-01-25 00:20:34

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:18:53 +0100, wolim napisał(a):

> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i gorrrąca
>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z fajerrrrek,
>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>
>
> Na mróz dobra jest setka (lepiej dwie) dobrej polskiej wódki.
> Temperatura lekko poniżej pokojowej.
>
> I dobrze rozpalony kominek.
>
> Po takim zabiegu najlepsza jakaś pożywna zupka.
>
> Oczywiście, wszystko z umiarem, albo każdemu podług możliwości (witalności).
>

To ja znowu "wściekłego psa" polecę :-)))


--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2014-01-25 00:20:57

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:27:25 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2014-01-24 21:55, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 21:49:17 +0100, FEniks napisał(a):
>>> W dniu 2014-01-24 21:39, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2014-01-24 21:27, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2014-01-24 20:34, Qrczak pisze:
>>>>>> Dnia 2014-01-24 20:17, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>>>>>> gorrrąca
>>>>>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>>>>>> fajerrrrek,
>>>>>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>>>>>
>>>>>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>>>>>
>>>>>> Na sposób włoski, indyjski czy arabski?
>>>>>
>>>>> Zawsze dodaję kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?
>>>>
>>>> Poczekajmy na ekspertyzę...
>>>
>>> Już mamy. A więc chyba jednak nie.
>>>
>>
>> Soczewica była znana u nas już w neolicie, dlatego spytałam, czy po polsku
>> nie można.
>
> Ale przepisu, neolitycznego, już nie podałaś.
>

W ząbki by Cię kujnął 333-)


--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2014-01-25 01:43:49

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-01-25 00:19, Ikselka pisze:

> No pewnie, a ja czasem lubię sobie kupić "Gorący Kubek" - mniej więcej raz
> w roku nachodzi mnie nieprzeparta ochota na grochową z grzaneczkami. A tak,
> zeby nie było za zdrowo - na tej zasadzie żeby nie było za słodko, to
> czasem wywołuję sprzeczkę z MŚK (o co naprawdę trudno, ale dla chcącego...)
> :-D

"Są trzy rzeczy, które kobieta może zrobić z niczego: kapelusz, sałatka
i scena małżeńska."

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2014-01-25 09:28:59

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2014-01-25 00:20, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:27:25 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2014-01-24 21:55, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 21:49:17 +0100, FEniks napisał(a):
>>>> W dniu 2014-01-24 21:39, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2014-01-24 21:27, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>> W dniu 2014-01-24 20:34, Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2014-01-24 20:17, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>>>>>>> gorrrąca
>>>>>>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>>>>>>> fajerrrrek,
>>>>>>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>>>>>>
>>>>>>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>>>>>>
>>>>>>> Na sposób włoski, indyjski czy arabski?
>>>>>>
>>>>>> Zawsze dodaję kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?
>>>>>
>>>>> Poczekajmy na ekspertyzę...
>>>>
>>>> Już mamy. A więc chyba jednak nie.
>>>
>>> Soczewica była znana u nas już w neolicie, dlatego spytałam, czy po polsku
>>> nie można.
>>
>> Ale przepisu, neolitycznego, już nie podałaś.
>
> W ząbki by Cię kujnął 333-)

Kury nie mają (wwszak) ząbków.

Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2014-01-25 09:37:32

Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-01-25 09:28, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-01-25 00:20, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:27:25 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2014-01-24 21:55, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 21:49:17 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>> W dniu 2014-01-24 21:39, Qrczak pisze:
>>>>>> Dnia 2014-01-24 21:27, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>> W dniu 2014-01-24 20:34, Qrczak pisze:
>>>>>>>> Dnia 2014-01-24 20:17, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>>>>>>>> gorrrąca
>>>>>>>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>>>>>>>> fajerrrrek,
>>>>>>>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Na sposób włoski, indyjski czy arabski?
>>>>>>>
>>>>>>> Zawsze dodaję kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?
>>>>>>
>>>>>> Poczekajmy na ekspertyzę...
>>>>>
>>>>> Już mamy. A więc chyba jednak nie.
>>>>
>>>> Soczewica była znana u nas już w neolicie, dlatego spytałam, czy po
>>>> polsku
>>>> nie można.
>>>
>>> Ale przepisu, neolitycznego, już nie podałaś.
>>
>> W ząbki by Cię kujnął 333-)
>
> Kury nie mają (wwszak) ząbków.

Neolityczne miały.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Papryczki nadziewane serkiem - odzyskiwanie oliwy :-)
samo żółteczko
Zdrowe odżywianie się
sposób na przechowanie
Kompot sfermentował...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »