| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2014-01-25 21:12:30
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sat, 25 Jan 2014 12:02:06 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
> W dniu sobota, 25 stycznia 2014 16:31:58 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> a ja sobie specjalnie buty jak na Biegun Północny kupiłam i muszą jeszcze poczekać
:-D
>
> Moje biegunowe już trzecią zimę czekają...:-)
>
Może jutro się uda i przyjdzie naszych butów godzina próby :-)))
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2014-01-25 22:27:55
Temat: Re: Co dobrego na mróz?W dniu 2014-01-25 17:11, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-01-25 15:02, obywatel Fragile uprzejmie donosi:
>> Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:54:08 +0100, Ikselka napisał(a):
>>> Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:42:47 +0100, krys napisał(a):
>>>> Ikselka wrote:
>>>>> Dnia Sat, 25 Jan 2014 11:35:31 +0100, krys napisał(a):
>>>>>> Qrczak wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Pójdę się trochę poruszać po domu, bo na śnieżkową bitwę czy
>>>>>>> sanki nie
>>>>>>> ma warunków.
>>>>>>
>>>>>> A ja idę sprawdzić, czy mój organizm lubi krioterapię. (-16 teraz)
>>>>>> A jak wróce, to pomyusle o herbatce. Z prundem;-)
>>>>>
>>>>> Ja własnie wróciłam - nieźle daje.
>>>>
>>>> E tam, spodziewałam się gorszego. Nie wieje, nie pada, da się przeżyć
>>>
>>> U mnie wieje i pada śnieg. Psy uciekły do kojca i siedzą w słomie w
>>> budach
>>> :-)
>>>
>> A u nas mrozik i słoneczko :) Wymarzona pogoda na spacer albo łyżwy :)
>
> Mrozik i padające coś podobne do śniegu. Da się żyć.
U nas to samo plus słoneczko. Nawet na spacer się dało wyjść, choć na
krótko.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2014-01-26 00:03:38
Temat: Re: Co dobrego na mróz?W dniu 2014-01-24 20:42, FEniks pisze:
> W dniu 2014-01-24 20:29, Paulinka pisze:
>> W dniu 2014-01-24 20:17, FEniks pisze:
>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>> gorrrąca
>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>> fajerrrrek,
>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>
>>>>
>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>
>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>
>> Nie próbowałam, nie znam tego produktu i nie potrafię go przyrządzić.
>> Chętnie się nauczę.
>
> Ja też całkiem niedawno ją odkryłam. Nie mogę teraz znaleźć dokładnie
> tego przepisu, wg którego ja robię, ale ten jest zbliżony. Zamiast
> bulionu Knorra daję domowy rosół lub po prostu wodę (wtedy dodaję też
> trochę włoszczyzny), na końcu wszystko miksuję, podaję z grzankami,
> zresztą możesz sobie modyfikować wg uznania.:
>
> http://gotowanie.onet.pl/przepisy/zupa-z-czerwonej-s
oczewicy,108329.html
Dzięki, muszę się zatem wybrać po soczewicę :)
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2014-01-26 00:06:14
Temat: Re: Co dobrego na mróz?W dniu 2014-01-24 20:32, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 24 Jan 2014 19:21:26 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i gorrrąca
>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z fajerrrrek,
>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>
>>
>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>
>
>
> Czyli gorące sycące zupki rulez :-)
>
Owszem gorąca, sycąca zupa to zawsze najlepsze i najprostsze danie.
W zupach lubię też ich sezonowość właśnie. Już tęsknię za botwinką i
jarzynową ze świeżym groszkiem i młodą marchewką :)
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2014-01-26 00:07:13
Temat: Re: Co dobrego na mróz?W dniu 2014-01-24 22:04, artustas pisze:
>
>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>
>
>
> Czyli gorące sycące zupki rulez :-)
>
>
> ----------------------------------------------------
----------------------------
>
>
> Vifon, pikantna kurczakowa? :D:D:D
Jeśli Vifon to tylko Złoty kurczak :)
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2014-01-26 10:33:14
Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:lc1g15$r3n$3@node1.news.atman.pl...
>
> Owszem gorąca, sycąca zupa to zawsze najlepsze i najprostsze danie.
> W zupach lubię też ich sezonowość właśnie. Już tęsknię za botwinką i
> jarzynową ze świeżym groszkiem i młodą marchewką :)
Kilka dni temu w jednym ze sklepów na Kreuzbergu widziałem marokańskie ?
nowalijki miedzy innymi wymienione przez ciebie. Jak masz niedaleko, albo
oskomę nie do opanowania, to podleć, adres ci podrzucę
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2014-01-26 12:15:06
Temat: Re: Co dobrego na mróz?W dniu sobota, 25 stycznia 2014 21:02:06 UTC+1 użytkownik czeremcha napisał:
> Moje biegunowe już trzecią zimę czekają...:-)
I w końcu przespacerowane, przewietrzone. Może nie jest aż tak zimno, żeby nie
wystarczyły "zwykłe" buty zimowe, ale stwierdziłam, że jeśli miałyby je zjeść mole,
to chociaż niech zjedzą buty noszone ;-)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2014-01-26 12:58:02
Temat: Re: Co dobrego na mróz?W dniu 25.01.2014 16:36, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Jan 2014 15:41:48 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> Moje dzieciństwo ukształtowało zasadę, że
>> kapuśniak to była zupa z kapusty (obowiązkowo kiszonej) na włoszczyźnie
>> i wędzonce, bez żadnych kartoflów w środku, bez żadnej mączanej
>> zasmażki.
>
> Eee, mój kapuśniak tylko ze słodkiej, i z włoszczyzną, z ziemniakami, i z
> zasmażką, a do tego jeszcze papryka czerwona mielona ostra i słodka oraz
> pomidory. I nie ma przeproś. Jedynie wiosenna odmiana tegoż, znaczy ta z
> młodej kapuchy, jest bez pomidorów i papryki, za to z dużą ilością koperku.
> A zarzucajka tylko z kiszonej, pomidorów nie śmie widziec, ani papryki.
>
Kapuśniak tylko z kiszonej!!!
Na golonce, żeberku lub kawałku biodrówki.
Z ziemniakami, marchwią, kawałkiem selera, paroma suszonymi grzybkami do
smaku, mocno pieprzny, na koniec zaciągnięty zasmażką...
A ze świeżej, to zupa kapuściana co najwyżej :P
Kwasówka, to już wogle całkiem co innego O_o
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2014-01-26 13:14:27
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sun, 26 Jan 2014 12:58:02 +0100, Anai napisał(a):
> Kapuśniak tylko z kiszonej!!!
Golono-strzyżono, ze słodkiej 3-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2014-01-26 13:51:46
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sun, 26 Jan 2014 03:15:06 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
> I w końcu przespacerowane, przewietrzone. Może nie jest aż tak zimno, żeby nie
wystarczyły "zwykłe" buty zimowe, ale stwierdziłam, że jeśli miałyby je zjeść mole,
to chociaż niech zjedzą buty noszone ;-)
U mnie nasypało śniegu, więc szkoda by mi było moczyć i zdzierać w zaspach
o niewidoczne kamyki lub grudy zwykłe zimowe kozaczki - nowe "biegunowce"
też już wypróbowane, sprawdziły się idealnie w śniegowych igraszkach z
psami :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |