| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-02 22:22:16
Temat: Co dobrego z cieleciny..?....zostalam obdarowana spora iloscia tego miesa ale nie wiem co z niego
zrobic. Moze ktos ma cos sprawdzonego- smaczniutkiego i podzieli sie ze mna?
Pozdrawiam Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-02 22:57:19
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?> ....zostalam obdarowana spora iloscia tego miesa ale nie wiem co z niego
> zrobic. Moze ktos ma cos sprawdzonego- smaczniutkiego i podzieli sie ze mna?
> Pozdrawiam Kasia
>
>
Zdaje sie, ze bedziesz musiala sprecyzowac co to znaczy spora ilosc
cieleciny i przede wszystkim, które jej części albo część?
Pozdrawiam
Wok
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-02 22:58:22
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?Tylko cielęcina a la Marengo.
Cielęcinę /tzw. zadnia/ lekko zbić, obrumienić na oliwie, dodać kilka małych
cebulek, posypać ziołami prowansalskimi , pieprzem i solą, dusić podlewając
winem /3/4 szkl./. Po 30 min. dodać pomidory "pelati" /z puszki/ oraz
zmioażdżone 2 ząbki czosnku. Podawać z ryżem lub ziemniakami pure.
Pozdrawiam
Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-02 23:27:00
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?> ....zostalam obdarowana spora iloscia tego miesa ale nie wiem co z niego
> zrobic. Moze ktos ma cos sprawdzonego- smaczniutkiego i podzieli sie ze mna?
> Pozdrawiam Kasia
>
>
No trudno Kasiu, pewnie sie już nie doczekam sprecyzowania, a grypa sprawia, że
zaraz pójde spać. Ale proponuje bardzo dobrą rzecz i niesłychanie prostą:
Cielęcina w winogronach (z kuchnia korsykanskiej):
4 kotlety ciel. rozbić, przesmażyc na oliwie z oliwek z obu stron, doprawić
pieprzem i solą. Nastepnie dodać smietanę wymieszaną z 2-3 ząbkami czosnku i
swieżą kolendrą albo oregano i bazylią (polecam ten 2 wariant ziół-możesz dać
suszone). Wymieszac mieso ze śmietaną i sosem, wrzucić garść jasnych winogron
przepołowionych i wypestkowanych (ja używam dużych ciemnoróżowych). Poddusić
jeszcze całość pare minut, doprawić solą, białym pieprzem i cytryną. Podawać z
ryżem i sałatą oraz kieliszkiem białego wina.
Smacznego
Wok
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 14:49:56
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?
Użytkownik "Kasia" <k...@r...net.eu.org> napisał w wiadomości
news:a5rjc5$f8c$1@news.onet.pl...
> ....zostalam obdarowana spora iloscia tego miesa ale nie wiem co z niego
> zrobic. Moze ktos ma cos sprawdzonego- smaczniutkiego i podzieli sie ze
mna?
> Pozdrawiam Kasia
Bardzo dobra jest gotowana cielecina - gotuje sie z tym samym zestawem
przypraw co rosol, tylko bez warzyw, czyli ziele, lisc, itp...
Kaska
Ale z cieleciny glownie tzw pega nadaje sie do jedzenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 14:53:29
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?>
> Użytkownik "Kasia" <k...@r...net.eu.org> napisał w wiadomości
> news:a5rjc5$f8c$1@news.onet.pl...
> > ....zostalam obdarowana spora iloscia tego miesa ale nie wiem co z niego
> > zrobic. Moze ktos ma cos sprawdzonego- smaczniutkiego i podzieli sie ze
> mna?
> > Pozdrawiam Kasia
>
> Bardzo dobra jest gotowana cielecina - gotuje sie z tym samym zestawem
> przypraw co rosol, tylko bez warzyw, czyli ziele, lisc, itp...
> Kaska
> Ale z cieleciny glownie tzw pega nadaje sie do jedzenia
>
>
Cóż to takiego ta pega na miły Bóg?
Może pręga? A raczej gicz cielęca?
Tylko ona nadaje sie do jedzenia? Dobrze, że nie żyjemy w średniowieczu... ;-)
Pozdrawiam
Wok
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 14:59:16
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?
>> ....zostalam obdarowana spora iloscia tego miesa ale nie wiem co z niego
>> zrobic. Moze ktos ma cos sprawdzonego- smaczniutkiego i podzieli sie ze
> mna?
>> Pozdrawiam Kasia
>
> Bardzo dobra jest gotowana cielecina - gotuje sie z tym samym zestawem
> przypraw co rosol, tylko bez warzyw, czyli ziele, lisc, itp...
> Kaska
> Ale z cieleciny glownie tzw pega nadaje sie do jedzenia
a sznycel wiedeński to wół?
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 19:25:43
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?Zmień nick, bo ja już tu jestem od dawna.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 20:28:46
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?"Jerzy" <0...@m...pl> a écrit dans le message news:
a5tt0e$4hp$...@s...icm.edu.pl...
> Zmień nick, bo ja już tu jestem od dawna.
> Pozdrawiam Jerzy
>
>
Zgadzam sie, ale pozwole sobie zauwazyc, ze nowy Jerzy ma zupelnie inny
styl... co moze ulatwic identyfikacje : -)
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 21:05:09
Temat: Re: Co dobrego z cieleciny..?> Zgadzam sie, ale pozwole sobie zauwazyc, ze nowy Jerzy ma zupelnie inny
> styl... co moze ulatwic identyfikacje : -)
A po ciemaku tesz???
pozdr. Jesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |