Data: 2008-02-07 21:05:14
Temat: Re: Co dzi? na obiad?
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 07 Feb 2008 22:06:10 +0100, akata napisał(a):
> Dnia Thu, 07 Feb 2008 21:51:07 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> A jakże, wiejska jestem że ha, i gruba też - ale muszę taka być, bo wiesz,
>> jak baba chuda i zła, a w dodatku inteligentka i niekatoliczka, to wszyscy
>> mówią, że ani chybi chłop jej nie dogadza - takie nasze wiejskie
>> powiedzenie wiecznie zadowolonych grubych bab dewotek. :-DDD
>
> Zaspokaja was ojciec? Prowadzący?
>
>>>>> Wystarczy przeżyć parę lat w tym kraju i pomyśleć.
>>>>> BTW Piszesz do "Naszego Dziennika"?
>>>>
>>>> Nie. Teraz tylko do Ciebie: "ten kraj" to Polska, kraj z katolickimi
>>>> tradycjami od 966 roku. I jakbyś mojej wypowiedzi wymyślnie nie
>>>> zinterpretowała, to i tak już Ci nie odpowiem - nie ma sensu.
>>>> Żyjesz w katolickim kraju i nic tego nie zmieni. Jeśli nie potrafisz się
>>>> zachowywać naturalnie, to znaczy, że problem tkwi w Tobie i tylko w Tobie,
>>>> nikt tutaj Ci pościć nie każe.
>>>
>>> Nie odpowiadaj, wkrótce twój bóg cię osądzi.
>>
>> Mój Bóg na szczęście jest miłosierny, da i Tobie się wytłumaczyć.
>
> Mój Bóg jest miłością i nie muszę Mu niczego udowadniać na grupie
> juznetowej.
>
>> Poczekaj
>> tylko, kiedy przyjdzie ten właściwy czas, a sama Go poprosisz... Teraz
>> łatwo Ci być butną i rezolutną.
>
> Zawsze łatwo jest być, a trudniej jest być sobą. Oczywiście, łatwo
> jest jeść kupy i mieć mózg jak gąbka.
> Kto nie zrozumiał, ten trąbka.
>
>> :-)
>
> A nie prosiłam?
Już Ci się pomieszało wszystko, wszyscy tak mają, kiedy ze mną próbują
wygrać w rozmowie :-DDD
To już dam Ci spokój może, co?
:-D
|