Data: 2002-01-05 23:07:44
Temat: Re: Co ja mam z tym boczkiem zrobi????
Od: Qba_FC <s...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Polecalbym pasztet :]
Najlepiej kupic dziczyzne - ja kupuje tzw. gulaszowa: sarna w scinkach :]
zaleta jest cena - nie 70 zl a ok 15 czy 20 za kg...
Do tego mozna jeszcze gotowany boczek, watrobke smazona - cos do smaku.
Warzywa gotowane oraz troche bulki rozmoczonej, jakja - takie tam zeby sie
wszystko ladnie trzymalo.
Wszystko przemielic parokrotnie, oczywiscie doprawic sola, pieprzem do
smaku, ja dodaje jezcze pikantny olej do pieczeni.
Pakujesz to do blachy - na dnie plasteki sloniny, niezbyt gruba (tak zeby
nie odplynela podczas pieczenia) warstwa przecieru ;) na gorze znowu
paseczki sloniny.
Piec w jakiejs rozsadnej temp. 150 okolo godziny (tutaj musisz sobie na
wyczucie dobrac)
Przepis jest pewnie bardzo chaotyczny, ale nie stac mnie o tej porze :]
pozdrawiam Kuba
Ela wrote:
> Kupi?am rolad? z surowego boczku, upiek?am w piekarniku, ale po
> rozkrojeniu, okaza?a si? by? hmm - troch? t?usta. Nie ma ch?tnych,
> aby j? zje??. My?l?, na co by tu j? przerobi?... , bo odda? si?
> jej ju? chyba nie da.;) Trzeba przyzna? tym, co zwijaj? takie
> rolady, ?e robi? to bardzo chytrze. Z wierzchu taka ?adna, a w
> ?rodku sama s?oninka, a boczki te? tak sprytnie zawini?te, ?e
> przekroju nie wida?.
> Mo?e zrobi? jaki? pasztet z tej ?wininki albo past?, no nie wiem.
> Pomó?cie!!!
>
> Ela
****************************************
Qba SystemS Incorporated
Hindsight is an exact science.
****************************************
|