Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!not-for-mail
From: "Adela" <phronesis@OD_SPAM_IACZpoczta.fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co ja mam zrobić?
Date: Sun, 5 Jan 2003 23:10:52 +0100
Organization: TORMAN
Lines: 82
Message-ID: <avaamq$f14$2@flis.man.torun.pl>
References: <2...@n...onet.pl> <autgvn$20v$1@news.tpi.pl>
<auvare$ni3$1@news.tpi.pl> <av2aj2$6kf$1@news.tpi.pl>
<av2de2$o72$1@news.tpi.pl> <av4973$ls0$1@news.tpi.pl>
<av4cm5$fsc$1@news.tpi.pl> <av6taq$cqt$1@news.tpi.pl>
<av79kh$351$1@news.tpi.pl> <a...@4...com>
<av7ao6$bug$1@news.tpi.pl> <5...@4...com>
<av7khk$a1a$1@flis.man.torun.pl> <av97h9$90v$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: gprs1.idea.pl
X-Trace: flis.man.torun.pl 1041804826 15396 194.9.223.27 (5 Jan 2003 22:13:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@m...torun.pl
NNTP-Posting-Date: 5 Jan 2003 22:13:46 GMT
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:177229
Ukryj nagłówki
"Greg" <o...@f...sos.com.pl> wrote in message
news:av97h9$90v$1@news.tpi.pl...
> "Adela" w news:av7khk$a1a$1@flis.man.torun.pl napisał(a):
> >
> > > To, że często negatywny obraz feministek powstał w
> > > wyniku obserwacji niewielkiej grupy radykałek
> > A ja jestem ciekawa jakie _konkretnie_ radykalki i
> > ktore _konkretne_ wypowiedzi masz na mysli.
>
> Kiedys kolezanka z wyrzutem:
> - Kobiety sa dyskryminowane! Dlaczego nie moga pracowac na kopalni?! (tak
> na marginesie kiedys pracowaly)
> Na zakonczenie zwrocilem sie do niej uprzejmie:
> - Monika, moglabys zamknac okno?
> - No wiesz! Dziewczynie kazesz okno zamykac?!
>
> Czy to nie zabawne? Na kopalni chce rownosci, ale jesli idzie o zamykanie
> okna to juz rownosci nie ma i czuje sie oburzona jak ja smialem wogole o
> cos takiego ja poprosic.
Coz jesli mamy te dyskusje prowadzic na poziomie anegdot a nie rzetelnych
argumentow, to dla mnie jest to koniec dyskusji wlasciwie. A tak na
marginesie -- w dyskryminacji kobiet na rynku pracy wcale nie chodzi o to,
ze kobiety nie moga gdzies pracowac (np na kopalni) tylko o to, ze
a) takie ustawienie zasad pracy gdzie istnieje nacisk na to aby czas pracy
byl jak najdluzszy i sztywny oraz nie ma mozliwosci dzielenia sie etatem
prowadzi do tego, ze kobiety, ktore zwykle maja dwa etaty (w pracy i w domu)
zawsze beda przegrywaly z mezczyznami, ktorzy moga dowolnie intensywnie
poswiecic sie pracy zawodowej bo zona ugotuje, posprzata i wypierze. [*]
b) za te sama prace dostaja przecietnie nizsze wynagrodzenie
c) sa czesto przepytywane z osobistych planow powiekszenia rodziny -- i
czesto z powodow 'bo mi pani w ciaze zajdzie' nie sa zatrudniane choc maja
do zatrudnienia wszelkie kompetencje.
> Podobnych przypadkow bylo wiecej (i nie tylko z nia). Na tej podstawie
> wyrobilem sobie opinie, ze jest pewna grupa kobiet, dla ktorych
> rownouprawnienie oznacza uzyskanie przywilejeow damskich i meskich oraz
> jak naj mniej obowiazkow.
Bardzo typowy sposob dyskutowania: "pewna grupa kobiet", zadnego konketu.
Wiesz, pewna grupa mezczyzn do dzisiaj uwaza ze miejscem kobiety sa trzy K.
Malo tego, smiem twierdzic, ze grupa tych mezczyzn jest znakomicie wieksza
od grupy tych kobiet. Tylko co z istnienia obydwu grup ma wynikac np w
sprawie dyskryminacji na rynku pracy?
>
> > Bo mnie sie wydaje ze te radykalki to powstaja
> > raczej w umyslach tych, ktorzy nie potrafia sobie wyobrazic,
> > ze feministki to nie sa 'babochlopy co nie moga zlapac
> > faceta bo za brzydkie sa'.
>
> Dla mnie feministki to takie kobiety, ktore nie patrza na to jakim
> czlowiek jest, ale na to jakie ma genitalia i na tej podstawie dokonuja
> oceny.
>
Czy w wypadku innych slow tez dowolnie zmieniasz im znaczenie wedle wlasnego
widzimisie? Zreszta musze Ci sie do czegos przyznac: uwazam, ze 'ocenianie
po genitaliach' jest akurat praktyka tak bardzo wpisana w nasza kulture, ze
gdyby nie feministki wlasnie, nadal zylibysmy w czasach gdy Prawdziwa
Kobieta ma byc krucha i wymagajaca opieki a Prawdziwy Mezczyzna to silny i
niezalezny macho -- niezaleznie od stanu rzeczywistych mezczyzn i kobiet.
Dziekuje bardzo -- mnie zycie w takim swiecie -- gdzie wszystko zalezy od
genitaliow -- nie interesuje.
*adela*
--
http://out-of-season.blog.pl
http://kobietytworza.w.interia.pl/home.html
I'm not disorganised; I'm polychronic.
Morality has no terrors for her who has risen beyond good and evil. And
though Morality may continue to devour its victims, it is utterly powerless
in the face of the modern spirit, that shines in all its glory upon the brow
of man and woman, liberated and unafraid. Emma Goldman
|