Data: 2003-01-01 20:51:03
Temat: Re: Co mam robić?:(
Od: "Aga" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:20ab.00000119.3e11b2c2@newsgate.onet.pl...
> Dziś jest Sylwester. Jedn z trudniejszych dla mnie dni w roku. Jestem
związana
> z dwoma mężczyznami od dłuższego czasu. Żaden z nich oficjalnie
> nie wie o tym drugim chociaż trwa to już ponad 2 lata. Każdy z nich jest
bardzo
> dobry dla mnie, ja natomiast obydwóch ranie i nie potrafię zrezygnować ze
> związku z żadnym z nich. Jestem bardzo nieszczęśliwa. Gdzie szukać
pomocy? Jak
> zabić w sobie poczucie winy?
> Kasia
Wiesz, co ja bym zrobiła ? Może to zabrzmi destruktywnie - ale przyznałabym
się im do wszystkiego.
Po to, aby wreszcie nie miec poczucia winy. Poczujesz sie oczyszczona i
bedzisz mogla poszukac nowej drogi w Swoim zyciu. Prawdopodobnie ta obecna
tak naprawde wcale Ci nieodpowiada, ale jest dla Ciebie czyms co juz znasz i
przez to bezpieczna (przewrotnie to brzmi). Sytuacja, w której nie bedziesz
miala nikogo moze nie bedzie komfortowa, ale godna i dajaca Tobie szanse na
normalne uklady z KIMS NOWYM. Teraz po doswiadczeniach, jakie zdobylas z
Twoimi Facetami bedziesz wiedziec, czego szukasz w partnerze - co jest dla
Ciebie wazne, a co Cie denerwuje. Zastanow sie czego oczekujesz od drugiego
czlowieka, czego pragniesz, jak chcesz spedzic Swoje zycie. Czy pragniesz
miec rodzinę, dzieci ? Wydaje mi się, że po tym kołowrocie, ktory Sobie
zafundowałas marzysz o czyms normalnym, bez klamstw. Twoje poczucie
nieszczęcia, to Twoj wybor... Zmien wszystko poki masz sily i czujesz, ze
robisz zle...
Wiem, ze latwo radzic... ale zrob wreszcie cos dla Siebie - przestan byc
nieszczesliwa.
Mocno pozdrawiam Agata
|