"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news: de3u60

> Ok, wiec twoj przypadek jest takim samym _niezbitym_dowodem_ na
> dobroczynne dzialanie diety Kwasniewskiego, jak moj - na pozytywny wplyw
> wegetarianizmu. Tylko jak w takim razie udowodnic, ze jednak DO jest ta
> jedna, jedyna, najlepsza dla czlowieka dieta? Wot zagwozdka.

od ilu przypadkow (indywidualnych) nalezy uznac ze w tej diecie "cos jest" i
warto by sie nad tym zastanowic? Poniewaz Ty i wielu innych uwaza ze to co
pisza i publikuja lekarze tzw. "optymalni" nie jest wiarygodne, to kto i za
czyje pieniadze ma przeprowadzic badania na szeroka skale?

> Widzisz, pojedyncze dossier medyczne to jednak duzo za malo. Pojedynczy
> ludzie zdrowieja nawet od wody z cudownego zrodelka, wachania kadzidel czy
> dotyku przez telewizor. Co nie znaczy, ze owa wode, kadzidelka czy
> znachora z telewizora nalezy przepisywac kazdemu, kto na cokolwiek
> zachoruje.

no to o jednej chorobie ktora staje sie epidemia na skale swiatowa - mowie o
cukrzycy insulino-zaleznej. Osobiscie znam kilka osob ( mieszkajacych w
Polsce)*, ktore stosujac DO odstawily insuline i wszystkie inne lekarstwa i
zyja normalnie. Juz raz zadalem Ci to pytanie (na ktore nie odpowiedziales),
ale powtorze jeszcze raz; jezeli DO moze pomoc chociazby tylko jakiemus
procentowi osob chorych na cukrzyce to jakim prawem sie tego nie stosuje?

(*) po pierwsze : Walesy nie licze , chociaz go znam osobiscie
po drugie : mowie o mieszkajacych w Polsce bo sam mieszkam we Francji

Jurek

PS - znam rowniez osobiscie kobiete ktora dzieki DO odstawila insuline i
olbrzymia ilosc innych lekow, odzyskala wspaniala forme i sylwetke. Ale po
kilku latach na DO wrocila do starych nawykow kulinarnych, obecnie jest
znowu na insulinie i stan ogolny bardzo zly.