Data: 2005-08-19 09:08:46
Temat: Re: Co mam zrobic?
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jurek pisze:
>>Ok, wiec twoj przypadek jest takim samym _niezbitym_dowodem_ na
>>dobroczynne dzialanie diety Kwasniewskiego, jak moj - na pozytywny wplyw
>>wegetarianizmu. Tylko jak w takim razie udowodnic, ze jednak DO jest ta
>>jedna, jedyna, najlepsza dla czlowieka dieta? Wot zagwozdka.
>
>
> od ilu przypadkow (indywidualnych) nalezy uznac ze w tej diecie "cos jest" i
> warto by sie nad tym zastanowic?
Od tego wlasnie jest statystyka. Na kazde 10 przykladow tego, ze u kogos
dieta podzialala znajdzie sie zawsze 10 innych, ktore temu zaprzecza. A
juz przypadki opisywane przez samych wyleczonych czy "wyleczonych" sa
najmniej wiarygodne, bo czlowiek ma to do siebie, ze lubi koloryzowac,
szczegolnie jesli chodzi o dolegliwosci, jakie w przeszlosci go trapily.
> Poniewaz Ty i wielu innych uwaza ze to co
> pisza i publikuja lekarze tzw. "optymalni" nie jest wiarygodne, to kto i za
> czyje pieniadze ma przeprowadzic badania na szeroka skale?
Niczego nie uwazam, poniewaz problem lezy w tym, ze lekarze optymalni
_nie_publikuja_. Nie istnieja publikacje naukowe w renomowanych pismach
medycznych opisujace chocby pojedyncze przypadki wyleczenia tego czy
tamtego, o badaniach porownawczych nie wspomne. Tylko nie zaczynaj o
spisku swiata medycznego przeciwko Kwasniewskiemu, ktory ma polegac
mi.in. na odrzucaniu wszelkich publikacji na temat DO. Czytajac teksty
samego Kwasniewskiego, ktore podsyslal pod koniec lat 80. do jakiegos
polskiego branzowego pisma (do ktorych linki podala tu niedawno
Krystyna) zupelnie nie dziwie sie, ze nie chcieli ich publikowac. Kto to
widzal, by w naukowym raporcie umieszczac fragmenty listow czy
wypowiedzi od cudem ozdrowionych? Na jakiej podstawie podaje sie liczbe
wyleczen, skoro pobyt w sanatorium trwal raptem 2 tygodnie, a pozniej
kontakt z pacjentem urywal sie? Tlumaczenie Krystyny, ze pisma nie
publikuja takich rzeczy, poniewaz zagraza to ich statusowi, jest
poniekad prawdziwe: publikujac taki tekst pismo naraziloby sie na
osmieszenie, spadek prestizu i dochodow.
Co do badan i pieniedzy: niech je przeprowadzaja ci, ktorym na tym
zalezy. Srodowisk zwiazanych z Arkadiami nie stac na to? Przeciez w
przypadku pozytywnych rezultatow napedziloby to mase nowych klientow.
> no to o jednej chorobie ktora staje sie epidemia na skale swiatowa - mowie o
> cukrzycy insulino-zaleznej. Osobiscie znam kilka osob ( mieszkajacych w
> Polsce)*, ktore stosujac DO odstawily insuline i wszystkie inne lekarstwa i
> zyja normalnie.
Z pewnoscia znajdziesz tez osoby, ktore w ten sposob kontroluja swoja
chorobe z uzyciem np. diety wegetarianskiej.
> Juz raz zadalem Ci to pytanie (na ktore nie odpowiedziales),
> ale powtorze jeszcze raz; jezeli DO moze pomoc chociazby tylko jakiemus
> procentowi osob chorych na cukrzyce to jakim prawem sie tego nie stosuje?
Jak to nie stosuje? Czy ktos zabrania dzialalnosci Arkadiom? Czy stosuje
sie sankcje wobec lekarzy optymalnych? Chcialbys nalozyc obowiazek
stosowania DO na lekarzy i pacjentow czy jak?
--
he he - Sławek
|