Data: 2000-07-07 17:03:20
Temat: Re: Co na chandre?
Od: "Danka" <j...@n...nl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jader" <j...@p...com.pl> schreef in bericht
news:8js73p$24m$1@flis.man.torun.pl...
> W przypadkach naglych dobry jest ostry wysilek fizyczny, najlepiej z
> elementami agresji (karate, koszykowka), ale to raczej, ze wzgledow
> biologicznych, chyba dla facetow.
Dlaczego dla facetow? Ja tez w ten sposob najlepiej sie odreagowuje A
pozniej, jak chandra zupelnie nie przejdzie, to musze sie "czegos" napic, w
pozadnej ilosci....
>Pomaga mi tez sesja Unreala, albo jakas
> inna masakra.
Te masakry typu Unreal czy Rogue Spear ( czy jakos tak ) to uwielbia moj
kochas. Ja probowalam, ale mam "problemy" z poruszaniem sie.....myszka.
> No i przede wszystkim hm... no wiesz, to zamiast czekolady... Tylko nie z
> przypadkowym partnerem, bo jeszcze kac moralny zostaje.
No ta........tyle, ze jak sie ma chandre, to z reguly brak ochoty na
substytut czekolady...To dopiero problem.
Danka
|