Data: 2004-02-06 13:27:19
Temat: Re: Co na woreczek?
Od: "Daga" <z...@G...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "helena" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c003to$nof$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Nie da się zaufać organizmowi, on sam sobie szkodzi (autoagresja).
> No tylko bez propagandy wojennej.
A co ja poradzę, że mój organizm walczy z samym sobą? ;> Z chorobami
autoimmunologicznymi trudno walczyć. :/
> I tu Sędzią Ostatecznym jest organizm. On wie najlepiej, co mu robi
dobrze,
> a co mu robi źle. Lecz nauczenie się jego mowy bywa trudne.
Toż właśnie piszę, że mój nie wie i że _po każdym jedzeniu_ i _bez
jedzenia_ reaguje źle... Dieta ziemniaczana była doskonała, dopóki się
woreczek nie zbiesił. A prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez
surówek i sałatek rozmaitych. ;(
Daga
--
FAQ prk: http://republika.pl/pl_rec_ksiazki/faq.htm
Strona domowa prk: http://republika.pl/pl_rec_ksiazki/
Moja: http://www.modus-vivendi.w.pl
|