Data: 2008-11-23 22:22:51
Temat: Re: Co się stało ze światem?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 23 Nov 2008 23:07:37 +0100, Don Gavreone napisał(a):
> Ikselka<i...@g...pl>
> news:1t1uehkbci36c$.4hhneuia67k1$.dlg@40tude.net
>
>> Dnia Sun, 23 Nov 2008 22:28:54 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>> > Denerwują mnie ciągłe jęki i aluzje do swego cierpienia, i nie
>>> > mówię tu o jękach w odniesieniu do Sakujami.
>>>
>>> A kto tu jeszcze jęczy poza Sakujamim? To po pierwsze.
>>
>> Sakujami nie jęczy. On pyta. A odpowiedzią sa jedynie sygnały o
>> przebytym podobnym stanie. To nazywam jękami.
>
> [...]
>
> Mnie tam zainteresował tylko "pogodny" uśmiech Fra za rozpaczy granicą.
> A że przy okazji coś tam brzdęknąłem o przeszłości? Who cares (oprócz
> ciebie).
>
Pogodny uśmiech za jakąś tam granicą niczego nie załatwia. Frazesy i tyle.
Jeśli się komuś chce pomóc, to należy mu pokazać, jak się samemu wyszło z
impasu lub przynajmniej powiedzieć, że można, lub przynajmniej wspólnie z
nim zacząć analizowac jego źródła. To próbowała zacząć jedynie Medea, kiedy
spytała go, na co konkretnie czeka, czy coś takiego.
|