Data: 2006-01-19 15:54:32
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid napisał(a):
> Zdawało mi się, że w pierwszym poście dość jasno sprecyzowałam stanowisko.
> A jeśli kot spał na telefonie (sprawdzić czy nie pies) i przerażony
> dzwonkiem przewróciłby choinkę na telewizor, doszło do spięcia, to o
> pożar też obwinisz dzwoniącego? Jak daleko obciążasz konsekwencjami
> telefonu dowcipnisia a od kiedy to już Twój problem?
Alez nie kombinuj, Ewo! Ogólnie przyjęte zasady mówią, że nie dzwoni się
do ludzi w czasie nocnej ciszy bez wyraźnej potrzeby. Jeżeli jeszcze
robi to osoba po pijaku, to już w ogóle oznacza brak uszanowania
bliźniego. Natomiast to, czy ktoś pozwala swemu psu/kotu/chomikowi spać
na telefonie to już jego sprawa i jego odpowiedzialność za ewentualne
konsekwencje tegoż.
Ewa
|