| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-28 07:49:14
Temat: Re: Co to jest CZAS ?ghulay'la guallaah
<news:pan.2003.07.27.22.05.18.282663.8402@go_nie_spa
muj_2.pl> puarrum
<Marek
Kruzel> huannalla:
> Cierpliwy to jestem ja. Serio.
uspokój się.
--
pozbawił mnie sygnaturki
strzał z dwururki
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-28 08:16:43
Temat: Re: Co to jest CZAS ?
Użytkownik "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl> napisał w wiadomości
news:bg2jus$1c02$1@news2.ipartners.pl...
> ghulay'la guallaah
> <news:pan.2003.07.27.19.41.27.801817.8402@go_nie_spa
muj_2.pl> puarrum
> <Marek
> Kruzel> huannalla:
>
> > Jesteś agresywna.
>
> bez (d)powodu?
>
a istnieje coś takiego jak nieuzasadniona agresja?
Mań
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 08:59:01
Temat: Re: Co to jest CZAS ?ghulay'la guallaah <news:bg2m5d$cgb$1@atlantis.news.tpi.pl> puarrum
<mania> huannalla:
> a istnieje coś takiego jak nieuzasadniona agresja?
czegoś kurwa nie rozumiesz?!
;)
--
W dniu Święta Majowego Stirlitz zalożył czapkę czerwonoarmisty, chwycił
czerwony sztandar i przemaszerował po korytarzach Biura
Bezpieczeństwa Rzeszy śpiewając miedzynarodówke i inne rewolucyjne
piesni. Jeszcze nigdy nie był tak blisko wpadki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 10:22:42
Temat: Re: Co to jest CZAS ?ghulay'la guallaah <news:bg0cns.3vs76fr.1@ghost.h8d175c60.invalid>
puarrum <... z Gormenghast> huannalla:
kredą:
;)
> Szermujesz świeżo nabytą wiedzą i umiejętnościami poruszania się w
sieci,
> doprowadzając do wyjałowienia bezsilnych wobec Twej arogancji
środowisk.
miałem się nie odzywac..
1. postacie robaka
dla mnie osobiście, multiplikowanie swoich osobowości grupowych
jest konsekwencją jakiejs kompensacji. mniej mnie zastanawia co
taki robak sobie kompensuje - bardziej męczy mnie fakt niejasności
i poczucia dyskusji z matrixem. dlatego też nie wnikam w przyczyny,
nie tropię robaczywych korytarzy (pełno kupek) i generalnie stosuję
opryski.
choć tak jak mszyce - opryskasz i znikną, by za chwile się pojawić,
tak i robaki - znikają i pojawiają się w róznych miejscach i postaciach.
ale chwilowo i doraźnie taki oprysk jest skuteczny. czasami tylko nie
wiem
z kim gada etata - wygląda jakby polemizował sam ze sobą ;))
2. wpływ na grupę
niebagatelny. nie jestem w stanie stwierdzić za każdego UGD
jak odbiera całą akcję zarobaczania. kojarzy mi się to bardzo mocno
z polityką. fałsz i obłuda w wielu postaciach - a my rozdajemy mandaty.
tu na psp mandatem jest polemika. jak powiedział kisiel
"polemika z głupcem nobilituje go bez potrzeby". ale robak ma na to
sposób.
polemizuje sam ze sobą.
3. brak reakcji
niestety. postulat braku reakcji ma te złą stronę, iz nigdy nie będzie
zrealizowany
w srodowisku tak złozonym jak psp - zawsze znajdą się osoby utrzymujące
kontakty z braćmi robakami. wszak to demokracja rządzi i na forum.
ale to ma swoje dobre strony.
robaczki nie przewidziały jednego.
a mianowicie (tak jak w narni - istnieją jeszcze starsze prawa..)
w ogólnym podsumowaniu, stają się częścią życia. budują czyjeś
doświadczenia, uczą dystansu i uwagi. uczymy sie bowiem na błędach.
(miejmy nadzieję).
brak reakcji, oprysk - polecam dla uzytkowników,
którzy są pewni swojego zdania i wiedzą, że sie nie mylą.
a mozna juz się nie mylić. jabłko jest już wystarczająco długo
nadgryzane. a po co tarzać się w robaczywych ekskrementach?
(to się pisze ekskrementy czy eksperymenty?)
co innego ci, którym robak podjadł jakies prywatne skarby -
a to już kwalifikuje go do formaliny - dzieki nim wiemy też
co to za odmiana szarańczy. choć z drugiej strony o tych zjedzonych
zapasach
wiemy tylko od ich własciciela... co przekłada się na ufnośc i wiarę
w jego argumenty. niewątpliwie talent do pisania ma. ale czy ma rację?
paweł niezbecki, tycztom - stwierdzą, że nie.
co do powyzszych panów - ja równiez mogę kierować się sympatia/antypatią
i weryfikowac ich poglądy wedle tego widzimisię.
szkopuł w tym, że sympatia / antypatia to raczej kiepski wskaźnik
jesli idzie o wiarygodność pewnych osób. i niby to wiemy wszyscy..
niby mamy świadomość, a jednak okazuje się, że ta nasza wiedza
to marne "o kant dupy potłuc". kierujemy się w życiu sympatiami
i antypatiami, a nie logiką. rządzą nami emocje. mówię za siebie,
ale też i za ludzkość. (albercie jacherze proroku - przepraszam
za chwilowe podebranie roli)
na swój własny uzytek, wyciągam z kieszeni podręczną, składaną
(z wielu doświadczeń) intuicję. wkładam baterie - plus do plusa, minus
do minusa..
kieruję strumień intuicji na interesujace mnie zagadnienia..
intuicja ożywia się.. mówi..
moja intuicja (model z 74 roku - jeszcze wtedy produkowali praktycznie
nieomylne,
a teraz soft do intuicji jest tak przeładowany reklamami..ech,
nowoczesne badziewia)
wiele razy podpowiadała mi nadzwyczaj trafnie. teraz też mówi.. a ja jej
wierzę.
mówi mi tylko tyle - a właściwie pyta:
- jaki jest cel wielonickowości?
a mi to pytanie starcza za odpowiedź.
wyjmuję baterie, składam intuicję i chowam do zamszowego pokrowca.
dobre urządzenie - moze dzięki temu, że nie uzywam jej do wielu spraw,
a jedynie do wybranych, wytrzymała próbe czasu i nadal dobrze się
trzyma?
jak zacznie się sypać, będzie to znak, że czas mi na emeryturę..?
oby sie teraz nie myliła. bo wymienie na taką najnowszą, z bajerami...
brrr...
kwintesencja
konsekwencją czyichś czynów jest skutek.
w tym przypadku skutkiem jest zamieszanie.
celowe lub nie - to jest najwiekszy szkopuł.
jesli celowe - udało się, co dalej?
jesli nie - przeminie z wiatrem..
postzkredką:
prawda nas wyzwoli
--
"Kondomy nie są całkiem bezpieczne. Mój przyjaciel miał
założonego i przejechał go autobus." - Bob Rubin
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 11:56:03
Temat: Re: Co to jest CZAS ?
"Marek Kruzel" <prawda43@go_nie_spamuj_2.pl> wrote in message
news:pan.2003.07.27.19.41.27.801817.8402@go_nie_spam
uj_2.pl...
> Jesteś agresywna.
Ja?
Tak, bywam.
Kazdemu sie zdarza, a i czasami jest to najadekwatniejsza reakcja na cudza
agresje - a za taka uwazam namolne pakowanie sie Robaka w niemal kady temat
i rozwalanie go osobistymi klotniami, ktore prowokuje.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 11:57:09
Temat: Re: Co to jest CZAS ?
"tycztom" <t...@N...waw.pl> wrote in message
news:bg1b4b$ab5$1@ochlapek.sierp.net...
> Iskanie? ;)
Nie posiadam pchel i watpie aby Al je mial. Tak wiec - NIE iskanie.
;)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 12:07:57
Temat: Re: Co to jest CZAS ?Użytek "tren R" :-)
Sie rozgadało papuszysko :-)))
> kredą:
> miałem się nie odzywac..
... No wiemy, wiemy...
Alle, świat się zmienia.
> 1. postacie robaka
>
> choć tak jak mszyce - opryskasz i znikną, by za chwile się pojawić,
> tak i robaki - znikają i pojawiają się w róznych miejscach i postaciach.
> ale chwilowo i doraźnie taki oprysk jest skuteczny. czasami tylko nie
> wiem
> z kim gada etata - wygląda jakby polemizował sam ze sobą ;))
O technologii, oprysków. :-))
Jak chcesz zapanować nad mszycami, bez dokładnej analizy?
> 2. wpływ na grupę
> sposób.
> polemizuje sam ze sobą.
To stara technika :-)))
A Babcie podsłuchują.
Też warto o niej mieć świadomość.
> 3. brak reakcji
>
> niby mamy świadomość, a jednak okazuje się, że ta nasza wiedza
> to marne "o kant dupy potłuc". kierujemy się w życiu sympatiami
> i antypatiami, a nie logiką. rządzą nami emocje. mówię za siebie,
> ale też i za ludzkość. (albercie jacherze proroku - przepraszam
> za chwilowe podebranie roli)
O to to :-))
> a mi to pytanie starcza za odpowiedź.
> wyjmuję baterie, składam intuicję i chowam do zamszowego pokrowca.
> dobre urządzenie - moze dzięki temu, że nie uzywam jej do wielu spraw,
> a jedynie do wybranych, wytrzymała próbe czasu i nadal dobrze się
> trzyma?
Kurna, niech się trzyma! Trochę wazelinki? :-)))
> kwintesencja
>
> konsekwencją czyichś czynów jest skutek.
> w tym przypadku skutkiem jest zamieszanie.
> celowe lub nie - to jest najwiekszy szkopuł.
> jesli celowe - udało się, co dalej?
> jesli nie - przeminie z wiatrem..
> postzkredką:
> prawda nas wyzwoli
Houk!
Zauroczony ett :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 12:27:16
Temat: Re: Krótka analiza przypadku złośliwego ---> Re: Co to jest CZAS ?Cieszę sie Arturze Drzewiecki, że jednak jesteś na podsłuchu
(to żadne p..przone głaski!). Czułem przecież Twój "oddech" ;))
A cieszę się bo własnie Ty, obok (little) Pawła byłeś jednym z dwóch
koronnych "świadków" o jakich wspominałem. Jest więc okazja
do wyjaśnienia _ w pokoju_ !!:)
"Artur Drzewiecki" w news:o249iv81932oroa02n96u1qrck3rcvgcas@4ax.com...
> [Ciach hymn na cześć Bogini]:-)
Żaden hymn! Koszmarne jest to rozumienie i syntetyzowanie szerszej wypowiedzi
do jednego słowa etykiety. Żaden hymn!! Szczegółowo odpowiem jednak
w poście do eTaty, który też uważam za cenny; to wymaga jednak czasu,
którego nawet takim pasjonatom psp jak ja, brakuje.
> Zapomniałeś o ważnym aspekcie - istnieje takie przysłowie "Kto sieje
> wiatr, ten zbiera burzę" a o nim Bogini zapomniała.
Nie zapomniałem!! Zaszczucie o jakim tu wspominam jest oczywiście
skutkiem określonych wydarzeń słownych, których ..;).."Bogini..". była
autorką. I wszystko jest na swoim miejscu. Oburzenia, polemiki, może
i nawet wyzwiska, jakich się w kontakcie z Dorrit niektórzy nie wstydzili
jej aplikować. Z wzajemnością zresztą.
W tym przypadku wyłowiłem ją teraz z niebytu tylko z dwóch powodów.
Pierwszym jest indyczenie się Pawła, który kompletnie nie rozumie moich
motywacji w tym przypadku, uznając, że "zło jest złem" i nie ma co dyskutować.
W tej swojej zajadłości i ślepocie, gotów jest uznać, ze ja i Dorrit to jedno!!:))
Absurd goni absurd, a jego następstwa, jak to pięknie wyłożył poniżej trenR
(to żadne p..przone głaski!!!), ma swoje skutki społeczne w postaci formowania
opinii funkcjonalnych, to znaczy takich, jakie _rzeczywiście_ są adoptowane
przez mało wtajemniczonych turystów psp, którzy z kolei natychmiast znajdują
swoje własne enklawy i tam powielają _błędy_. Jeszcze gorzej się dzieje,
gdy te błędy są podsycane przez _NIEUCZCIWYCH_ a starych wyjadaczy
psp, lub tylko takich, co ich bozia nakarmiła samą elokwencją, nie dając
wewnętrznego kompasu etycznego. I to jest właśnie drugi element, dla jakiego
przywołałem Dorrit i to celowo wraz z JeTem!!! Pozorny kontrast - nie do
przełknięcia dla wielu!!!
Jest tu jedynie jeden styczny punkt. Własnie ta wewnętrzna busola - rzecz
dana wyłącznie ludziom dojrzałym albo wychłeptana z mlekiem matki...
> Łatwo jest atakować innych zasłaniając się "immunitetem
> profesjonalisty", ale trzeba też uwzględnić sytuację, że taki
> "immunitet" kiedyś zawiedzie i co wtedy? Zabieramy zabawki i szukamy
> nowej piaskownicy, w której będziemy "gwiazdą".
Wszystko OK. Z Twojego i nie tylko punktu widzenia Bogini zasługiwała na
pręgież i doczekała się go. Zauważ, że mój w tym udział był bardzo stonowany,
mimo iż wielokrotnie zwracała się ona do mnie pośrednio - publicznie oczywiście,
o coś w rodzaju wsparcia. Dawałem jej wsparcie, gdyż widziałem w niej również
człowieka. Z własnym, pogmatwanym życiem. Człowieka _walącego prosto z mostu_
swe przekonania - co do których nie zabierałem głosu, zostawiając to innym.
Ona również coś kompensowała tu na grupie. Jest wiele poziomów percepcji,
a mnie interesuje właśnie ten i mam do tego prawo.
> --
> Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
> Nazwany już kołtunem, faszystą, homofobem i seksistą.:-)))
:))). Niewtajemniczonym wpomnę, że wszystkie te przydomki,
zdaje się nadała Arturowi sama Dorrit, a o sile jej oddziaływania
na "sieciowe życie Artura na psp" świadczy fakt, że nadal ta
stopka istnieje, mimo iz Dorrit zniknęła już chyba z rok temu (?) -
trzebaby zajrzeć do statystyk ;))
http://www.psphome.htc.net.pl/stat_front.html
Pozdrawiam
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 12:54:21
Temat: Re: Krótka analiza przypadku złośliwego ---> Re: Co to jest CZAS ?"eTaTa" w news:bg1uf3$b31$1@news.onet.pl...
/.../
> Zauważ. Nie zmyślam.
Wszystko OK. Jest jasność!!;)
Jesteś - jak chcesz - płodny konstruktywnie, to znaczy
w sposób w miarę uporządkowany. Nie mówię, że inne
rodzaje płodności są be (żeby nie powiedzieć - jak ce be;)).
Wszystko więc wyjaśnimy powoli. Wieczorkiem...;)))
Teraz chcę tylko głośno powiedzieć coś ważnego, aby to nikomu
nie umknęło, mimo iz wiem, że bardzo wielu to zauważyło!!
Otóż powyższa odpowiedź niejakiego "re:" JEST DOWODEM
w sprawie, zarówno krzyżyków, jak i innych oskarżeń. Dowodem
absolutnie przypadkowym, niespodziewanym i nieświadomym
ze strony rzeczonego autora - dowodem impulsywnym, tekstem
dyktowanym emocjami podpalacza złapanego z zapałkami w ręku.
Wystarczy!!
Mówię oczywiście o:
From: "ksRobak" <e...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Sent: Monday, July 28, 2003 12:37 AM
Subject: Re: Krótka analiza przypadku złośliwego ---> Re: Co to jest CZAS ?
czyli news:bg1k7q$2jh$1@inews.gazeta.pl...
Jak widać grupa się zaludniła na nowo. Wróciło masę cennych "twarzy".
Już to, świadczy o "sile ciążenia" z jaką zmagało się wielu w zderzeniu
z tym paskudztwem.
Mogłaby spokojnie wrócić również Eva TM, gdyby tylko miała na to czas...
> Obserwowałem leżąc, bez stresu, działania Dżekiego.
> Nomen omen, to Tylko pies. Słowo!
> Siedmioletni kundel. - dam telefon!
> Powaga.
> Gościu, jest wyjątkowo inteligentny.
> Wszystko co o 'inteligencji', to dokładnie on.
Spokojnie!!:)) Najwięcej w sprawie _samego_ Jerzego powiedział
któregoś dnia, pozornie niepozorny puciek, wyrażając w zasadzie
odczucia powszechne, a więc "z innej planety niż planeta Jerzego".
Mnie eTat nie musisz ani przekonywać, ani naprowadzać. Nasze kanały
poznawcze zapewne krzyzuja się gdzieś w przestrzeni, a jedno co jest
stu procentowo pewne to fakt, ze NIE MA takich, które by ogarniały całość!!
Nie ma bowiem górnej granicy - jest wyłącznie spoglądanie z góry tych
co są "nieco wyżej" na tych co jakby "pod warstwą chmur" - a warstw
chmury mają nieskończoną liczbę...
> Mam Ci opisać więcej?
> Bardzo chętnie.
Nie trzeba.
Bądź tylko czasem bardziej użyteczny społecznie ;)))
I rób to po swojemu oczywiście.
Bez picia.
> ett
> Dokładnie wszystko.
> A mam świadków, cale multum.
> Tak mi się przypomniała obserwacja, z czwartku i piątku.
> On ma jednak - dodatkowe cóś.
> Obserwacyjne czucie emocji!
>
> Słowo - zbieżność idealna - a test na psie!
> Kumasz?
Jasne!! Przecież wylęgłem się z żabiego skrzeku ;).
All
PS. Póki co - tutaj jeszcze wpiszę. Zaskoczyłeś mnie Twoim 'rozhisteryzowaniem'
identyfikacyjnym w odniesieniu do mojej osoby. Wskaż mi proszę post, z którego
autora identyfikacją miałes problem, który jakoby nie był mój, albo też ja nic o nim
nie wiem. Może ja też coś przeoczyłem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 12:59:50
Temat: Re: Co to jest CZAS ?ghulay'la guallaah <news:bg34or$sop$1@news.onet.pl> puarrum <eTaTa>
huannalla:
> O technologii, oprysków. :-))
> Jak chcesz zapanować nad mszycami, bez dokładnej analizy?
ja je wycinam
w ten sposób nad nimi panuję ;)
ode mnie zależą - biedulki
> Zauroczony ett :-)))
tfu, na psa urok!
;)
--
"Kondomy nie są całkiem bezpieczne. Mój przyjaciel miał
założonego i przejechał go autobus." - Bob Rubin
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |