Przemiła osoba, chcąca być znana jako moncia,
napisała w artykule <8odpi2$cf9$1@zeus.man.szczecin.pl>:

> Chyba Cie zasmuce, ale to, co my tu w zascianku potocznie opisujemy
> grillem wlasciwie nazywa sie barbecue.

Jej, ale my przecie mamy całkiem niezłe słowo - ruszt :) Co prawda
też niepolskie (o ile mi wiadomo), ale JUŻ JEST :) Tak, jak z tym
nieszczęsnym keczupem. Wiadomo, że oryginał się inaczej wymawiało,
ale skoro już mamy ten keczup, to czemuż nagle jacyś 'erudyci
i językoznawcy' zaczynają 'keczapem' jechać? :) I czemu nie 'keciapem'
- w końcu to już bliższe oryginalnej wymowie?? ;)

> No ale skoro poczciwa myszke
> ktos nazwal "reczny wskazywacz stolokulotoczny",

A tego nie znałam :)
Swoją drogą myszka to śliczne słowo, ... ermmm ale to już raczej
dyskusja na grupę .polszczyzna :)

> to na pieczona habaninke wymyslimy cos milszego? ;-)

Określenie 'pieczona habaninka' bardzo mi się podoba, po raz
pierwszy się właśnie z nim zetknęłam :)))
An.
--
a...@r...mif.pg.gda.pl | Ta krowa była wymierzona we mnie!...
-------------------------' (Fox Mulder)