Data: 2005-08-04 16:08:04
Temat: Re: Co to kurwa piknik?
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Kiedyś, nie tak dawno sama w żartach wspomniałaś dokładnie to samo,
>na temat TT - że niby pisze tak zawijasowo, że nie sposób go zrozumieć.
>Cóż więc teraz się stało, że gdy ja to powtórzyłem, w dobrej wierze zresztą,
>bo przecież kazdy widzi, jak pisze TT...?? Ty nagle ... jak pies ogrodnika?
>Zdaje się, że nagle poczułaś się dotknięta, urażona podejrzeniem, że coś
>jest nie tak. Uważasz, że to hańba jakaś, jak się kogoś lub czegoś nie
>rozumie?
Hańba? Nie.
Tylko widzisz- gdy mówię o pokręconym stylu TT, czy Twoim, to mówię dlatego,
że mi się to nie podoba. Pod _tym względem_ to nie są żarty. To są _moje_
szpileczki.
>Z pewnością tak uważasz, bo przecież, jak to!! Jakże ucierpi "moje poczucie
>własnej wartości" gdy się przyznam, że czegoś nie rozumiem. Najlepiej to
>przeciez jest rozumieć wszystko i to NATYCHMIAST - prawda?
>Jakimś cudem umyka nam ta banalna informacja że są rzeczy, do których
>rozumienia ludzie dochodzili przez pokolenia, jak też są rzeczy, których
>nadal
>NIKT nie rozumie. Ale, żeby głośno się do czegoś takiego przyznać???
>Skądże znowu.. Hańba.
>A już jak ktoś powtórzy mój własny żart (mówię jako Aśka) na temat
>rozumienia słów/znaczków TT, i powstanie tam podejrzenie, że Aśka czegoś
>nie rozumie - no to katastrofa.... koniecznie wtedy zobaczysz w tym tekście
>szpileczki, złą wolę i tysiące innych diabłów (pająków) niestrawnych dla
>Twego
>umysłu!!
>Opamiętaj się dziwczyno!!
No i znów nie potrafię Ciebie wyczuć. O czym Ty w ogóle piszesz, Twórco
Pajaków w cudzych głowach;)?
I nic nie wiem na temat tego, jakoby były one niestrawne dla mojego umysłu.
Trawią się znakomicie;).
>Jest tu fragment, który DOKŁADNIE mógłbym powtórzyć.
>Nie powtórzę jednak (znajdź go sobie sama), gdyz
>każdy ma swoje własne środki wyrazu, tak jak każdy ma swój własny umysł
>i zycie, które go ukształtowało. No i każdy JEST SKUTECZNY na swój sposób,
>i co ciekawe, często okazuje się, ze skuteczność ta rośnie, gdy rzecz jest
>"rozmawiana" różnymi językami!
>Ty jednak Asiu wolałabyś zapewne, żeby wszyscy rozmawiali Twoim jezykiem -
>no tak z pewnością byłoby Ci łatwiej...
nie, chciałabym tylko aby mi odpowiadano prosto na pytania. Niekiedy w
punktach, bez rozwinięcia i z podaną literaturą;). I wyprowadzano z błędu, gdy
go popełniam.
>Można też inaczej.
>Może, gdy pominiesz całkiem ten "niefortunny" mój wstęp, powiesz cokolwiek
>w częściach dla wątku istotnych?
>Byłoby bardzo niedobrze, aby teraz - na zasadzie "podobieństwa się
>przyciagają"
>w wątek wlazł nowy wątek, rozp.... dotychczasową jego konstrukcję.
>Czyli czyniąc z niego piknik...
bez przesady - narobiwszy mętliku nie na temat -już znikam:)
Aska
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|