Data: 2005-08-05 11:45:15
Temat: Re: Co to kurwa piknik?
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
>Ponieważ rzecz bardzo mi się podoba - dodam jeszcze:
>
>
>[JeT]
>> > A wiesz(?) Aśka, że z dwóch polycyjandów przesłuchujących tutaj po-
>> > dejrzanych o debilizm, to ja jestem ten dobry (od marchewki), a All
>> > zupełnie odwrotnie (od kija)... Choć tobie i LeaMAG'om widzi się zu-
>> > pełnie na opak...
>> >
>> > Cóż, u kretynek/ów... szata czyni króla, a to, co się 'świeci' musi
>> > być złotem !
>
>
>Niestety (stety, stety) Aśku, MAG i Lea - JeT ma rację.
>W tym epizodzie, to on jest dobrym polycjantem a ja tym złym -
>"ściemniającym".
>
>Jednak, jak pisałem wyżej - wiem co robię. Gdyby pojawiło się tutaj naraz
>dwóch dobrych polycjantów (kiedyś w rolę taką wszedł na chwilę TT wobec
>Trenera), sprawa byłaby po prostu widziana jednostronnie, a zatem
>NIEWIDZILNA nadal!!
>Zatem, aby stała się choć troszkę, potencjalnie widzialna, nie można
>jednoczesnie pokazywać oddziału jednakowych polycjantów. Musi być
>RÓŻNICA między nimi, aby cokolwiek było widać.
>
>JeT, ma mnóstwo doświadczeń, ale też zawsze i wytrwale stoi na jednej
>pozycji, mając swój własny charakter i styl oddziaływania, postrzegany
>powszechnie jako ~strasznie trujący~.
>Prawda jest taka, że "trujący" to on jest jedynie dla - mówiąc jak dobry
>policjant - bezmózgich maupek.
>Ktoś, kto wystarczająco wgłębi się w istotę tych przekazów, zrozumie
>bardzo dużo i co więcej - _wyzwoli się_ z niewyobrażalnych kajdanów,
>jakie zazwyczaj środowisko nam funduje na starcie i jakie pieczołowicie
>i kompletnie nieświadomie pielęgnujemy całe zycie.
>["my" jest tu przejawem istnienia złego policjanta].
>
Dobra, - krótko - bo sobie Wami strasznie przeszkadzam w pracy- odpowiem
jutro, lub pojutrze, bo to co wy nazwywacie debilizmem, jest niczym w
porównaniu do debilizmu tego, czym zajmuję się obecnie. Jak roztrzygnę już
problem pt. czy linijka musi koniecznie mieć dwa centymetry czy nie,zajmę się
debilizmem wyższego rzedu, czyli swoim, waszym, naszym i naszych dzieci
(naszych, ale nie wspólnych;), oraz sprawdze czy istnieję czy może jednak
nie;).
z poważaniem
Aska
PS. Tylko jakbyście tak normę PN-EN podali na sprawdzenie tego istnienia, bo
mnie to tak trochę niepokoi, czy wedle dobrych zasad je ocenię ;)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|