Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co to kurwa piknik?
Date: Sun, 7 Aug 2005 16:22:53 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 113
Message-ID: <d...@g...hfc55b0b5.invalid>
References: <x3slpxch9c32$.dlg@gnoj.pl> <dcbto3$lj8$1@atlantis.news.tpi.pl>
<g...@g...pl> <dccp9f$mv8$1@news.onet.pl>
<dccsuo$rp2$1@atlantis.news.tpi.pl> <dcd20c$f1k$1@nemesis.news.tpi.pl>
<dcd906$9nc$4@nemesis.news.tpi.pl> <dce4ba$p5c$...@n...news.tpi
<d...@g...h1a023ad3.invalid> <0...@p...pl>
<d...@g...hac2a7cb3.invalid>
<dcv0gu$m9l$5@nemesis.news.tpi.pl>
<d...@g...hddcfe400.invalid>
<d...@g...hacc8d44b.invalid>
<dcvi1j$igd$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d...@g...h4a7ca500.invalid>
<dd0gdv$ogc$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d...@g...h633f5315.invalid>
<dd265u$pao$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa124.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1123425937 12734 213.76.84.124 (7 Aug 2005 14:45:37
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 7 Aug 2005 14:45:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:327005
Ukryj nagłówki
"patix" w news:dd265u$pao$1@atlantis.news.tpi.pl...
/.../
> no mialem zajac -pozycje ?? :))
> wybralem niewygodna czyli chlopca do bicia :)))
;)). Cokolwiek być wybrał, byłoby zdaje się dobrze.
> spejalnie sie w tym biciu nie wysililes
> no ale rozumiem ,ze nie chciales
> pasozytowac ?? :))))
Staram się, ale nie mam pojęcia z jakim skutkiem ;))
Mówię o niepasożytowaniu, a nie o "biciu" ...;))
> Calosciowy efekt jednak jest chyba pozytywny
> sadzac po Twoim - w innym poscie
> -----------------------
>
> >To całkiem naturalne i nie ma się czego wstydzić.
> >Niewskazane jest tylko szarżowanie na sztorc, w takiej sytuacji.
> >Można sobie coś po prostu złamać ;).
>
> All
> ---
> >Najgłupszą obroną jest atak
>
> -------------
>
> wiec jeszcze jedna okazja :)))
Świetnie!:)
Widzę, że się rozumiemy ...:))))
Choć z drugiej strony, taka pokusa powinna być natychmiast
sprowadzana do parteru - o ile dotyczy obiektu, a nie relacji.
Ta okazja, dotyczy jednak relacji więc jestem spokojny :).
> Najpierw uwaga:
> Mowimy tu reakcjach - a nie o mysleniu
>
>
> Zatem zupelnie sie nie zgadzam
> Skoro w przyrodzie wystepuje symetria
> atak/ucieczka to znaczy ,ze oba sa uprawnione.
>
>
> Pomysl (z punktu widzenia teorii gier)
> jesli prawie wszyscy stosuja akcje
> ucieczki to atak zawsze da nam sukces.
>
> Widac wyraznie ,ze tylko rownowaga -
> strategia 50/50 bedzie optymalan
Gdybym zamiast lotnego "najgłupszą obroną jest atak" napisał:
"najgłupszą obroną jest bezmyśłny atak", rzecz byłaby nie do zapamiętania ;).
Wprawdzie i tak zapewne nie jest, no ale przynajmniej jest zasiana
wątpliwość, tam, gdzie powinna istnieć.
Strategia 50/50 jest tak samo optymalna moim zdaniem jak kształt kuli
dla wielu obiektów. Ale kształt kuli (ewentualnie spłaszczonej adekwatnie
do sił wynikających z ruchu) _wyzwala się_ w ośrodkach nie stawiających
określonego oporu, co w codziennej rzeczywistości jest rzadkością.
Zatem do kształtu kuli się co najwyżej dochodzi, poprzez jakieś bryłki
/ obiekty pośrednie.
I tak samo 50/50. Jest to obraz sytuacji pozbawionej oporów środowiska.
W praktyce często trzeba się zdecydować na 20/80, bądź 65/35....
gdyz niestety, nigdy nie wiemy wszystkiego ;)
> Zreszta ja zwykle stosuje atak - np. na drodze
> jak zaczyna sie zadyma to wszyscy w samochodzie
> zamykaja oczy a ja zamiast hamowac dodaje gazu
> (zawsze te 2 metry sie znajda - oby nie pod ziemia)
> :))))))
O!! I to jest to właśnie co lubią Tygryski :)).
Dla pasażerów w samochodzie masz bajeczkę o optimum 50/50,
a tak naptrawdę to lecisz po swojemu, czyli 50/90 !!
;))))
I to jest to, co odróżnia Puchatka od reszty ;)).
> jesli chodzi o saksy - to domagam sie eTaty !! :)))
> ja moge co najwyzej postukac w akompaniamecie
> na cymbalkach :)))
Nie mam wątpliwości (ops.....;)), że eTaty nas słyszy.
Gdy tylko nastapi odpowiednie dla niego optimum,
wkroczy na arenę i ... pokaże nam gdzie piepsz rośnie ....;)))))))
> pozdrawiam
> patix
>
a my mu na to... na cymbałkach....
;))
pozdrawiam
All
|