Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co to kurwa piknik?
Date: Sun, 21 Aug 2005 09:24:55 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <d...@g...h52f0e674.invalid>
References: <d...@g...hb747a73e.invalid>
<6...@n...onet.pl>
<d...@g...h5b92f1cb.invalid> <de1603$p6e$1@inews.gazeta.pl>
<d...@g...h071c2f83.invalid> <de1kmd$n84$1@inews.gazeta.pl>
<d...@g...h3abb6802.invalid> <de27qo$mcm$1@inews.gazeta.pl>
<d...@g...he3a05fca.invalid> <de3s5d$fa7$1@inews.gazeta.pl>
<d...@g...hadc333e4.invalid> <de87dp$9h5$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pe53.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1124609239 9951 213.77.237.53 (21 Aug 2005 07:27:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Aug 2005 07:27:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:327993
Ukryj nagłówki
Przemysław D. w news:de87dp$9h5$1@inews.gazeta.pl...
/.../
> Na dziś będzie tylko tyle:
Jestem za :). Bierzemy misia w teczkę i śmigamy...
Ale coś jeszcze opowiem...
> W szkole średniej, gdzieś na zapleczu jakiegoś zapomnainego pomieszczenia
urządziliśmy sobie pracownię foto-filmową, i tak się zaczęło. Kumpel
miał aparat a ja miałem pożyczoną kamerkę - nawet nie pamiętam imienia;)
taką 8 mm z obiektywem boxer - czyli jakby dzisiejszy compact bez
nastawiania ostrości. Była jednak elektryczna!! Na baterie :)).
Ponadto mieliśmy kumpla który potrafił rysować.
W sumie powstał zespół ludzików - fanatyków, którzy nie tylko latali
po szkole robiąc zdjęcia i kręcąc "dokumenty", ale też wymyślaliśmy
najróżniejsze historyjki, i potem, klatka po klatce przenosiliśmy je
na proste rysuneczki, na kartki A4 a z nich, godzinami, klatka po klatce
prosto na taśmę filmową.
> Nawet nie wyobrażasz sobie tej rozkoszy, gdy w jednej pięciogodzinnej sesji
> udało się idealnie zgrać ... na jedną, dosłownie jedną minutę
I gdy już się to udało, gdy można było filmik wywołać i pokazać, gdy
do tego, na jakimś czterośladzie kumpel dopasował muzyczkę a cała reszta
dorabiała do mikrofonu odpowiednie efekty dźwiękowe - śmichy, chichy,
pluski, klapsy, huki stuki i trzaski drzwiowe....
> Teraz po latach, byłbym w stanie odegrać bezbłędnie wszystkie jednominutowe
> "powodzenia" z tamtego okresu ... problem w tym, że chodzi o te
> "bezproduktywne" 5 godzin które nadawały sens tej jednej minucie
Masz rację. Nasze stare filmy pożarł już czas. Taśma popękała, a projektory
zardzewiały. Ale nic się nie zmieniło jeśli chodzi o zapał wymyślania i tworzenia.
No może tylko to, że ... w międzyczasie działo się mnóstwo innych fantastycznych
"pojedynków z naturą":), a teraz to już nawet nie trzeba niczego nagrywać :).
Wystarczy cały ten proces wykonać w głowie.
Ot choćby na wycieczce - gdy misio siedzi w teczce....
;))
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
p.All
|