« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-08-18 11:08:45
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Jakie sałatki, mieszanki dajecie w słoiki, żeby były potem jako dodatek do
> obiadu? Najlepiej, żeby było to coś prostego do przygotowania. Ja zwykle
> robiłam sałatkę podobną do szwedzkiej, czyli ogórki, papryka, cebula,
> marchew w plasterkach w zalewie octowej. Chciałabym jednak coś urozmaicić.
> Ogórki chili odpadają, bo zbyt pikantne.
Wrzuć przepis na te z chilli. Bo te, co je robiłam w ubiegłym sezonie,
zawiodły po całej linii. W ogóle nie pikantne.
Qra, jeszcze przed sezonem przetwórczym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-08-18 18:53:40
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?Qrczak pisze:
> Wrzuć przepis na te z chilli. Bo te, co je robiłam w ubiegłym sezonie,
> zawiodły po całej linii. W ogóle nie pikantne.
Przepis był podawany tutaj, jako ogórki z miodem i chilli, chyba przez
XL i też przez Gośkę Plitnik.
> Qra, jeszcze przed sezonem przetwórczym
Ja też jeszcze przed. Coś czuję, że skończy się na konserwowych ogórach
i sałatce szwedzkiej znowu.
A może ktoś wie, jak zrobić _dobrą_ obiadową sałatkę z buraczków do
słoików, ale bez żadnych udziwnień?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-08-18 19:00:05
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?Dnia Tue, 18 Aug 2009 20:53:40 +0200, medea napisał(a):
> Qrczak pisze:
>
>> Wrzuć przepis na te z chilli. Bo te, co je robiłam w ubiegłym sezonie,
>> zawiodły po całej linii. W ogóle nie pikantne.
>
> Przepis był podawany tutaj, jako ogórki z miodem i chilli,
Jako ogórki diabelskie:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.kuchnia/msg/619
a05e8f457560c?hl=pl
I nie dodawać wody do octu! Już pytano tutaj o nią. Jest zbędna. I nie bać
się octu - większość zostanie wraz z nadmiarem powstałego soku.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-08-18 21:06:58
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?On 17 Sie, 22:34, "lemonka" <a...@a...com> wrote:
> Pomidory należą do tej samej rodziny roślin, co ziemniaki/.../Sałatka też smakuje
fajnie, ale jej obróbka cieplna
> jak dla solaniny jest zdecydowanie za krótka.
A jak to się ma do gotowania ziemniaków? Nie solonych wcześniej, nie
odciska się z nich soku i gotuje krócej, niż słoiki z sałatką?
A np. do bakłażanów? Też z psiankowatych. Te to się dopiero krótko
obrabia, a mówią, że kuchnia śródziemnomorska jest jedną z
najzdrowszych.
http://www.bulgaricus.com/artykuly/pomidory.html
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-08-18 21:23:16
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?
Użytkownik "czeremcha" <c...@t...pl> napisał w wiadomości
news:0d43af13-7765-476f-81d0-8c954355226d@s15g2000yq
s.googlegroups.com.
..
On 17 Sie, 22:34, "lemonka" <a...@a...com> wrote:
> Pomidory należą do tej samej rodziny roślin, co ziemniaki/.../Sałatka
też smakuje fajnie, ale jej obróbka cieplna
> jak dla solaniny jest zdecydowanie za krótka.
A jak to się ma do gotowania ziemniaków? Nie solonych wcześniej, nie
odciska się z nich soku i gotuje krócej, niż słoiki z sałatką?
Jadasz owoce ziemniaków?
A np. do bakłażanów? Też z psiankowatych. Te to się dopiero krótko
obrabia, a mówią, że kuchnia śródziemnomorska jest jedną z
najzdrowszych.
Jadasz _zielone_ bakłażany?
http://www.bulgaricus.com/artykuly/pomidory.html
Bomba. "Solanina zostaje zneutralizowana". Ciekawe czym?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-08-18 21:27:51
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?Użytkownik "jadrys" <C...@y...com> napisał w wiadomości
news:h6dg7s$52e$1@news.onet.pl...
>
> To jakiś żart? Jest jakiś link do tej teorii?
Wybierz sobie:
http://www.google.pl/search?q=leszczy%C5%84ski+potat
oes
> Ja zawsze zrywam lekko
> niedojrzałe pomidory, i teraz po tym Twoim poście zacząłem sie bać.
>
Co innego "zielone", co innego "lekko niedojrzałe". Sałatka jest z
_zielonych_ pomidorów a ty możesz spokojnie zerwać _lekko niedojrzałe_,
ale przed zjedzeniem trzeba poczekać aż zrobią się czerwone (metodę
badylarzy z perhydrolem jednak odradzam ;) ) albo wykroić z nich to, co
zielone.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-08-18 21:49:08
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?czeremcha pisze:
> A jak to się ma do gotowania ziemniaków? Nie solonych wcześniej, nie
> odciska się z nich soku i gotuje krócej, niż słoiki z sałatką?
Z ziemniaków to się chyba bulwy zjada, nie owoce. :)
> A np. do bakłażanów? Też z psiankowatych. Te to się dopiero krótko
> obrabia, a mówią, że kuchnia śródziemnomorska jest jedną z
> najzdrowszych.
Bakłażana zielonego jeszcze nie jadłam. Zresztą dojrzały też mi nie
bardzo smakuje, chyba że zapiekany z pomidorami. Dojrzałymi oczywiście.
W ogóle to nie rozumiem, co to za pomysł z tym jedzeniem niedojrzałych
pomidorów. IMO najlepsze są tylko słodkie, bardzo dojrzałe, ale jeszcze
nie zbyt miękkie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-08-19 06:41:09
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?Qrczak pisze:
> W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Wrzuć przepis na te z chilli. Bo te, co je robiłam w ubiegłym sezonie,
> zawiodły po całej linii. W ogóle nie pikantne.
Tu przepis na naprawdę pikantne
Krokodylki
2 kg ogórków pokrojonych na połówki zasypać 2 łyżkami soli i zostawić
na min. 6 godzin. Odsączyć. Rozgrzać 8 łyżek oleju. Polać nim ogórki i
posypać 3-4 łyżkami chili. Dodać 2 główki czosnku pokrojone w plasterki.
Zagotować zalewę z 1 kg cukru i pół szklanki octu. Gorącą zalać ogórki.
Zostawić na 12 godzin. Ogórki wraz z zalewą włożyć do słoików.
Pasteryzować.
Tylko nie należy używać chili kamisa, jest zbyt łagodne. Raz popełniłam
ten błąd i krokodylki wyszły w ogóle nie pikantne.
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-08-19 09:11:33
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>> Wrzuć przepis na te z chilli. Bo te, co je robiłam w ubiegłym sezonie,
>> zawiodły po całej linii. W ogóle nie pikantne.
>
> Przepis był podawany tutaj, jako ogórki z miodem i chilli, chyba przez XL
> i też przez Gośkę Plitnik.
No to ja te robiłam właśnie. W którym one miejscu pikantne są?
Jakby zamiast łyżeczek łyżki stołowe sypać, może by pomogło...
>> Qra, jeszcze przed sezonem przetwórczym
>
> Ja też jeszcze przed. Coś czuję, że skończy się na konserwowych ogórach i
> sałatce szwedzkiej znowu.
Miałam straszną ochotę znów nalewkę malinową, ale maliny u dostawcy uschły.
> A może ktoś wie, jak zrobić _dobrą_ obiadową sałatkę z buraczków do
> słoików, ale bez żadnych udziwnień?
Ja nie. Buraków nigdy nie robiłam.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-08-19 09:25:29
Temat: Re: Co w słoiki do obiadu?medea wrote:
> A może ktoś wie, jak zrobić _dobrą_ obiadową sałatkę z buraczków do
> słoików, ale bez żadnych udziwnień?
Dobra to pojęcie wzgledne.
Ja robię dwie: buraczki z kapustą i cebulą oraz buraczki z papryką.
Obie są proste.
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |