Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 13:24:52 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > A co masz l�ki �e zanim nauka wprowadzi nas do raju w kt�rym b�dziemy
> > wyli jak pot�pie�cy ,czeka nas seria wynaturzonych operacji na nas
> > samych.....no c�, ju� kiedy� o tym pisa�em , najmroczniejsze czasy
> > siďż˝ zaczynajďż˝...
>
> Oczywi�cie, �e mam l�ki. Ale nie o to, �e co� si� odb�dzie na mnie,
lecz o
> to, �e kiedy� zjem w zupie w�asne dziecko.
>
> > Stalin ho, ho, b�dziemy wspominali jako czas
> > szcz�liwo��, gdzie nauka tylko troch� nas dziabne�a swoim ��d�em
> > uprzedmiotowienia, bo jedyne czego Ta dama nienawidzi to jej odwieczny
> > wr�g....cz�owiek.
>
> Jasne, zawsze tak jest: jak kto� komu� s�u�y, to najbardziej tego kogo�
> nienawidzi. Cho� jego �ycie od niego zale�y i cho� bez tego znienawidzonego
> by w og�le nie �y�, to r�wnocze�nie dbaj�c o �ycie �ywiciela
chcia�by go
> wyko�czy�...

Bardziej chodzi o to że w strukturach uprzedmiatawiających jak kk czy
nauka, nie za bardzo liczy się doktryna z ludzmi. Powiedzmy, że nauka
może nam stworzyć struktury nie liczące się z ludzmi, czyli tak jak w
kk mamy przemocowe gwałcenie dzieci, tak nauka może tak samo
beznamiętnie nas wszystkich zgwałcić.
Albo będziesz rodziła wszczepione jakieś mutanty żeby zobaczyli co z
ciebie wyjdzie.