Data: 2010-12-29 22:08:36
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:55:01 +0100, vonBraun napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:22:59 +0100, vonBraun napisał(a):
>>
>>
>>>Nawiasem - bakterie transgeniczne produkują juz na skalę przemysłową
>>>ludzką insulinę, podobnie ludzki hormon wzrostu.
>>
>>
>> Wiem.
>>
>>
>>
>>>Tyle, że bakterie małe, więc ich nie widać.
>>
>>
>> Bakterie to nie organizmy, to jednokomórkowce. Nie chodzi więc o wielkość,
>> a o stopień skomplikowania.
>> Nie można być rodzicem bakterii, bo ona nie jest podobnie skomplikowana
>> biologicznie jak człowiek, ale świni już tak.
>>
>>
>>>Skoro nie widać, to nie ma
>>>moralnego problemu ojcowstwa.
>>
>>
>> Nie, nie ma, ale nie dlatego, że nie widac - dlatego, że jak powyżej.
>>
>>
>
> Przy ilu komórkach przebiega moralna granica ?
> Czy np transgenicznego dwukomórkowca już byś nie zaakceptowała jako
> dawcę "czegoś tam"? ;-)
>
>>>Gorzej gdy problem widać (taka świnię np.
>>>widać świetnie - bo duże bydle) więc problem moralny jest ;-)
>>>
>>>No i teraz mały dylemacik moralny - masz wymiany zastawkę, możesz
>>>wychodować sobie transgeniczną "świnię córkę"/bez obrazy - wszelkie
>>>skojarzenia z osobami rzeczywistymi są nieuzasadnione ;-)/ z taką
>>>zastawką, która nie zdegeneruje się tak szybko jak zastawka zwykłej
>>>świnki i nie będzie wymagała po kilkunastu latach reoperacji...
>>
>>
>> Dla mnie taki sam problem, jak aborcja - z tych samych powodów nie
>> skorzystam z zastawki świnki-córki, z których nie zabiła(by)m żadnego
>> innego swojego dziecka.
>
> No ale tu zabijasz tylko świnię, której wymieniono geny paru białek, na
> które Twój układ immunologiczny zareaguje obojętnością. Chcesz się
> poświęcać dla iluśtam (nie wiem ile trzeba by wymienić) cząsteczek
> białka? Chcesz te białka wiązać ze swoim światopoglądem?
>
Czy własne dziecko z uszkodzonym układem nerwowym lub z triploidalnością
byłoby dla Ciebie tylko "paroma białkami"? - dla mnie jest tym samym świnia
z moimi genami.
|