Data: 2010-12-29 21:55:01
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:22:59 +0100, vonBraun napisał(a):
>
>
>>Nawiasem - bakterie transgeniczne produkują juz na skalę przemysłową
>>ludzką insulinę, podobnie ludzki hormon wzrostu.
>
>
> Wiem.
>
>
>
>>Tyle, że bakterie małe, więc ich nie widać.
>
>
> Bakterie to nie organizmy, to jednokomórkowce. Nie chodzi więc o wielkość,
> a o stopień skomplikowania.
> Nie można być rodzicem bakterii, bo ona nie jest podobnie skomplikowana
> biologicznie jak człowiek, ale świni już tak.
>
>
>>Skoro nie widać, to nie ma
>>moralnego problemu ojcowstwa.
>
>
> Nie, nie ma, ale nie dlatego, że nie widac - dlatego, że jak powyżej.
>
>
Przy ilu komórkach przebiega moralna granica ?
Czy np transgenicznego dwukomórkowca już byś nie zaakceptowała jako
dawcę "czegoś tam"? ;-)
>>Gorzej gdy problem widać (taka świnię np.
>>widać świetnie - bo duże bydle) więc problem moralny jest ;-)
>>
>>No i teraz mały dylemacik moralny - masz wymiany zastawkę, możesz
>>wychodować sobie transgeniczną "świnię córkę"/bez obrazy - wszelkie
>>skojarzenia z osobami rzeczywistymi są nieuzasadnione ;-)/ z taką
>>zastawką, która nie zdegeneruje się tak szybko jak zastawka zwykłej
>>świnki i nie będzie wymagała po kilkunastu latach reoperacji...
>
>
> Dla mnie taki sam problem, jak aborcja - z tych samych powodów nie
> skorzystam z zastawki świnki-córki, z których nie zabiła(by)m żadnego
> innego swojego dziecka.
No ale tu zabijasz tylko świnię, której wymieniono geny paru białek, na
które Twój układ immunologiczny zareaguje obojętnością. Chcesz się
poświęcać dla iluśtam (nie wiem ile trzeba by wymienić) cząsteczek
białka? Chcesz te białka wiązać ze swoim światopoglądem?
pozdrawiam
vonBraun
|