Data: 2003-10-26 10:14:28
Temat: Re: Co zlego jest w soli?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bnernj$g5u$1@inews.gazeta.pl...
>
> To czemu mnie też się zmieniło, mimo że nie towarzyszyła temu wtedy żadna
> zmiana diety?
Potęga sugestii.
> A teraz używam soli jeszcze mniej, choć z owych wywodów o DO i soli
wynika,
> że powinnam rzucać się wylizywać solniczkę :-)))
Powinnaś. Jak tego nie zrobisz, to dzięki swojej sugestii, nabawisz się
przykrych dolegliwości.
Jak napisał Cooler:
"Zarowno sod (sol kuchenna to chlorek sodu), jak i potas odgrywaja
podstawowa
role w procesie przewodnictwa nerwowego oraz w utrzymywaniu rownowagi
osmotycznej miedzy wnetrzem komorki i plynem zewnatrzkomorkowym (tzw. pompa
sodowo-potasowa). Przy czym stosunek sodu do potasu powinien zawierac sie w
scisle okreslonym przedziale, gdyz dzialaja one przeciwstawnie. Poniewaz w
pozywieniu pochodzenia roslinnego wystepuje wzgledna przewaga potasu,
zwierzeta stricte roslinozerne wyrownuja stosunek sod-potas np. przez
lizanie wykrystalizowanej soli."
Pozdrawiam
Leszek
|