Data: 2010-11-12 01:52:22
Temat: Re: Co zrobić ze starą kurą?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
news:0ef8.000004e9.4cdc8ebb@newsgate.onet.pl...
>> Użytkownik ""Dariusz K. �adziak""
>> <d...@n...pl> napisał w
>> wiadomości
>> news:4cdb3fac$0$27047$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Jan Werbinski napisał:
>> > Co zrobić ze starą kurą?
>> > Liczę na odpowiedzi ekspertów.
>>
>> Rosół i kotlety Pożaryskiego. Do
>> zjedzenia w całości może być za
>> łykowata. Czyli dokładnie to co z krową -
>> emerytką. Ugotować rosół,
>> resztę zmielić.
>> -----------------------
>>
>>
>> Czyli w skrócie to co się da oddzielić do
>> kości i włożyć do maszynki,
>> jest
>> jadalne po przemieleniu?
>>
>>
>> --
>> Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
>> Prywatna http://www.janwer.com/
>> Nasza siec http://www.fredry.net/
>>
> Tylko kutwy takie coś zjedzą. Oni nie tylko niejadalną kurę zjedzą. Gwo
> też
> zjedzą żeby się nie zmarnowało. Kartofle z chlebem zjedzą. Normalny zrobi
> rosół
> i wygotowane ścierwo daje psu albo wyrzuca.
Nie kutwy tylko ludzie przezorni i doświadczeni. Nie marnują jedzenia
jeżeli nie przekracza standardów organoleptycznych. W zasadzie stara kura z
zagrody jest zdrowsza niż pędzony chemią i farrnakopeją brojler, z którego
rosół przypomina wycieki ropne z kadawera.
Pajace, moja babka opowiadała jak ludzie zabierali obierzyny ziemniaków
z kuchni niemieckiej, gotowali i jedli, bo nic innego nie było. A dzieci
szukały niedojedzonego chleba porzuconego przez Niemców, nawet w błocie
znalezionego, odmuchiwały izjadały...
Was to też czeka, może szybciej niż się wam wydaje. Te blokowiska bez
piwnic i spiżarń po paru dniach zostaną bez jedzenia i ciepła w razie
wojny - miliony ludzi umrą z głodu i zimna w razie jej wybuchu. Będzie tak
jak to komparchy zrobiły Ukrainie.
|