Data: 2003-11-23 13:39:54
Temat: Re: Co zrobić - mąż odchodzi...
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 23 Nov 2003 14:20:16 +0100, na pl.soc.rodzina, Eulalka napisał(a):
>>
>> Najprawdopodobniej kocha ją tak, jak się kocha najlepszy pod słońcem krem
>> na wygładzanie zmarszczek.
>
> Eeee.... piszesz tak tylko dlatego, że akurat jest młodsza. Ale zdarzają
> się przecież i inne kombinacje..
>
>> Myślisz? A moze jest to tylko "zamiana na nowszy model"?
>> Gdyby facet był choć trochę świadomy tego, co nim kieruje, być może nie
>> rozdawałby tak łatwo cierpień.
>
> Nie wiemy co nim kieruje. Łatwo jest idealizować, ale czasem naprawdę
> ludzie po latach zaczynają już siebie tylko męczyć. Abstrachuję tu już
> od powodów czemu tak jest, bo to, zazwyczaj złożona sprawa.
Masz raję Eulalko.
Tylko ten "dwudziestoośmioletni katalizator" jakoś nie daje mi spokoju:-)
puchaty
|