To tak: kaszę kuskus (całe opakowanie 600 g) zalewam wodą na palec. Nie
solę. Jak "dojdzie", to dzielę na pół. Połowa będzie na słodko, połowa na
"sałatkowo".

Wersja sałatkowa:
ogórek
kukurydza
papryka
pomidor
bazylia, sól, pieprz, inne przyprawy do smaku - jak kto lubi
Warzywa obieramy ze skórki, kroimy w drobną kostkę, mieszamy z kaszą i do
lodówki na 2 godziny.
Można zrobić z tuńczykiem. Można z wędzonym kurczakiem (i wtedy dodać np.
lekko obgotowane brokuły). Widzialam i jadłam nawet wersję z pieczarkami i z
cebulą, ale mi osobiście średnio smakowało.

Wersja słodka:
owoce świeże lub suszone lub konserwowe - jak kto lubi (chodzi o: winogrona,
banany, morele, ananasy, brzoskwinie, śliweczki kalifornijskie i rodzynki
koniecznie)
nasiona różne - słonecznik, sezam, etc.
orzechy różne - najlepsze jednak laskowe (nie starte ale pokrojone),
włoskie, ziemne smakują fajnie, a pistacje już tak sobie.
I jak ktoś lubi na bardzo słodko, to może dodac miód.
Wymieszać wszystko z kaszą.

Jedną i drugą wersję na 2 godziny do lodówki i można jeść ze smakiem :)

--
KingAM

[muchoza bakterioza]