Data: 2010-01-06 13:01:44
Temat: Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: Iza <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Sty, 13:30, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
>
> news:hi1rk2$4fv$1@news.onet.pl...
>
> > Pansla, ale kobieta też z reguły pracuje.
>
> > Własnie o to chodzi, że spychanie wszystkiego na kobiety jest z waszej
> > strony wielkim wygodnictwem.
> > I rozumiem, że swoich praw będziecie bronic wszystkicmi siłami i na
> wszelkie
> > możliwe sposoby (a jest ich wiele), ale może jednak trochę zwykłej
> > uczciwości wobec drugiego cżłowieka? Jak można tak wykorzystywać inną
> osobę?
>
> > A jeśli kobietka zarabia więcej niż mężczyzna (co się jednak zdarza)?
>
> Byłem na wychowawczym, a z pierwszą trójką to głównie ja (naprawiałem
> tv)...
> Mojej pierwszej córce złamano obojczyk - cały czas płakała, a ja siedząc w
> łóżku, oparty o ścianę, trzymając ją na ręce non stop (eks dupą do nas), a
> rękę opartą na nodze kołysałem dziecko. W końcu zdjąłem jej bandaż
> elastyczny - miała pod pachą odparzoną skórę, tak się malizna bała ruszenia
> ręki, że krzyczała i naprężała mięśnie z niespotykaną siłą, ale powolutku
> przekonałem ja do tego, żeby wzięła ją nad głowę - wymyłem i przypudrowałem
> tę ranę - skończyła się moja i jej udręka. Pozostał żal i brak zaufania do
> eks - poskutkował rozwodem.
Niesamowite... cudowny ojciec :)...nawet na moment zapomniałam, że
jesteś takim zajadłym antysemitą ;)))
Jak to możliwe, że nie wiesz gdzie mieszka ...mniej więcej
matka Twojego dziecka, którego tak rozpaczliwie poszukujesz?
Przecież, że tak kolokwialnie się wyrażę...
Nie dorwaliście się na ulicy na jeden numerek.
I dla czego szukasz jej właśnie na usenecie?
O ile oczywiście to nie zbyt osobiste pytania jak na Usenet.
___
Iza
|