Data: 2010-01-06 13:08:42
Temat: Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Prawusek <p...@i...pl> tak oto plecie:
>
> Nie rozumiem dlaczego najgorsze? Im więcej "męki", nocy nieprzespanych,
> tym większa więź i miłość do dziecka. Dlatego nawet w telewizorniach te
> chore, kalekie dzieci są bardziej kochane niż te perfekcyjne w kazdym
> calu. Błąd jaki jest popełniany już na porodówkach to zabieranie dziecka
> od matki. Zdrowa położnica powinna dostać dziecko na brzuch od samego
> początku i powinno ono przebywać ze swoją matką, a nie na sali
> rozdarciuchów. Dziecko uczy się matki poprzez dotyk, przez zapach krwi i
> potu, poprzez głos, a to wszystko jest mu kradzione od samego początku.
> Matka podobnie.
A pan, Panie Slavi, to leżał ze swoimi dziećmi na sali poporodowej od samego
porodu? i Ile czasu pan te swoje dzieci tudzież jakim systemem urodził?
Qra, co błogosławi obecny układ
|