Data: 2010-01-06 14:37:19
Temat: Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: "Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:hi1q1m$v29$1@news.onet.pl...
Artykul widze inaczej... artykul pisane jest przez feministke i
jakby z gory ustawia on naczym polega problem i kto jest winny - calkiem
nieslusznie!
np.
"Bo u nas nie mówi sie otwarcie o takich sprawach."
To jest problem tych kobiet a nie "nas".
Niestety, te kobiety musza nauczyc sie mowic o swoich sprawach,
a nie zyc we frustracji i tlumic w sobie problemy.
To nie jest problem otoczenia tylko tych kobiet.
I tak nie jest zle - jeszcze 10, 15 lat temu pisalo sie o "meskim
szowinizmie",
potem slusznie zaczeto zwracac uwage ze problem lezy w samych kobietach
np. pokazywano ze najwiekszym wrogiem kobiety w pracy jest ... druga kobieta
itp.
Wiec... napisalbym tak do tamtych pan, taki apel:
drogie panie, musicie zaczac mowic o
tym co wam lezy na wartobie a nie tlumic to w sobie,
uciekajac przed dyskusja w "matke polke".
Ucieczka nie jest dobrym sposobem,
musicie sie panie nauczyc mowiac o sprawach trudnych,
nauczyc sie dogadywac z partnerem. A nie milczec.
Pozdrawiam,
Duch
|