« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2015-08-03 07:25:53
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakie
Użytkownik "szemrany" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nfjo8ccnmz6u.1fmqc189a4nyk$.dlg@40tude.
net...
>ale drugiej takiej kobiety nie znam
Jesteś bardzo młody zatem, jeśli nie wiekiem to przynajmniej doświadczeniem
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2015-08-03 08:21:40
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakieDnia 2015-08-02 23:32, obywatel szemrany uprzejmie donosi:
> On Sun, 02 Aug 2015 18:09:13 +0200, IFJZV wrote:
>
>>> Nie wiedzieć ile to można wtedy, gdy partnerka, jak np, moja, uprawia
>>> gromadzenie błyskotek na akord. Gdy zaś ma 3 sztuki to chyba to się da
>>> zauważyć? A pogadanki są detaliczne, bo gdy o tym zaczęliśmy kiedyś
>>> rozmawiać to temat wydał mi się interesujący i zacząłem dopytywać.
>>> Zresztą... nie wiem czemu sugerujesz, że faceci nic nie wiedzą i nic ich
>>> nie interesuje. Trochę to generalizacją pachnie.
>>>
>> nie znam normalnego faceta który się interesuje - bez podtekstów - cudzą
>> żoną a ściślej mówiąc jej biżuterią , pusta garderobą [btw skąd ci to
>> wiedzieć?] i 3 garnkami na krzyż . co ty łazisz i grzebiesz jej po
>> chałupie ? nie prościej się przyznać ?
>
> A co Ciebie to obchodzi? Zadaję pytanie i jeśli masz coś do powiedzenia to
> odpowiadaj, jeśli masz ochotę zajmować się psychoanalizą to poszukaj sobie
> kogoś innego. To, że masz dystans do swoich znajomych i nic o nich nie
> wiesz to nie mój problem. Możesz mnie również pytać skąd wiem, że żona
> jednego z kumpli robi loda tylko jak się zdrowo upije, a na codzień sen
> spędza jej z powiek każda drobina kurzu i nie rozstaje się ze ścierką (ma
> garnki z odłączanymi uchwytami i lubi porcelanę). Albo inna, która chodzi
> na terapię oddechową (nie pamiętam jak się to fachowo nazywa), jeździ na
> Mazury na regaty i ma za sobą próbę samobójczą, a z mężem im się w łóżku
> słabo układa, bo ona jest bardzo temperamentna, podczas gdy on "szybko
> kończy". Jakie ma garnki akurat nie wiem, za to ma kolekcję płyt z poezją
> śpiewaną i bardzo lubi awokado.
> Mógłbym tak długo i wcale to nie znaczy, że mam coś z głową, po prostu
> ...szczerze rozmawiam z ludźmi.
Aha.
No to bardzo dobrze, że tu zajrzałeś.
Dużo wniesiesz.
Jeszcze więcej wyniesiesz.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2015-08-03 08:22:35
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakieDnia 2015-08-02 18:19, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 01 Aug 2015 20:24:14 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-08-01 19:29, obywatel IFJZV uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-08-01 o 19:19, Qrczak pisze:
>>>
>>>>>>> wiec może to plus pragmatyzm i introwertyzm. w sumie jedno drugiego
>>>>>>> nie
>>>>>>> wyklucza.
>>>>>>
>>>>>> Czy introwertyzm to naprawdę jest taka wielka wada?
>>>>>
>>>>> zależy . dla wymagającego ekstrawertyka tak - i vice versa tysz.
>>>>
>>>> A może to właśnie ekstrawertyzm jest odchyleniem, hę?
>>>
>>> zależy . dla racji upierdliwego introwertyka może być.
>>
>> Introwertyk jest zaledwie upierdliwy a ekstrawertyk aż wymagający...
>>
>> Pan jest ekstra, prawdaż?
>>
> Qra koleżanki nie poznała? :)
Za rzadko tu widać zaglądam.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2015-08-03 08:25:10
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakieDnia 2015-08-02 23:38, obywatel szemrany uprzejmie donosi:
> On Sun, 2 Aug 2015 20:50:40 +0200, Chiron wrote:
>
>>>> Co jest grane? Ktoś to umie nazwać?
>>>>
>>> W jakim celu chcesz to nazywać?
>> Celne pytanie
>
> Aż tak trudno na to wpaść? Wiedząc jak się to może nazywać łatwiej mi o tym
> znaleźć informacje. A że ludzkość ma to do sobie, że wszystko etykietuje to
> zakładam, że i takie przypadki mają jakieś określenie.
> Być może rzeczywiście jest to zwykła, choć rzadka, "normalność", jeśli tak
> to racja, szukam dziury w całym, ale drugiej takiej kobiety nie znam
> (facetów owszem).
Może ona też jest facetem?
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2015-08-03 10:48:39
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakieW dniu 03.08.2015 o 07:24, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "gazebo" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mpltse$ni5$...@d...me...
>
> W dniu 02.08.2015 o 22:08, Ghost pisze:
>
>>>>>> jestes homofobem
>>>
>>>> ;...(
>>>
>>>> czy to jest jezyk?
>>
>>> jeżyk? język? je żyg?
>> je je je, zle, masz gwizdek?
>
> nie
no to czesc
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2015-08-03 11:22:49
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakieW dniu 03.08.2015 o 07:24, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "szemrany" <s...@o...off> napisał w wiadomości
> news:nfjo8ccnmz6u.1fmqc189a4nyk$.dlg@40tude.net...
>> On Sun, 2 Aug 2015 20:50:40 +0200, Chiron wrote:
>>
>>>>> Co jest grane? Ktoś to umie nazwać?
>>>>>
>>>> W jakim celu chcesz to nazywać?
>>> Celne pytanie
>>
>> Aż tak trudno na to wpaść? Wiedząc jak się to może nazywać łatwiej mi
>> o tym
>> znaleźć informacje. A że ludzkość ma to do sobie, że wszystko
>> etykietuje to
>> zakładam, że i takie przypadki mają jakieś określenie.
>> Być może rzeczywiście jest to zwykła, choć rzadka, "normalność", jeśli
>> tak
>> to racja, szukam dziury w całym, ale drugiej takiej kobiety nie znam
>> (facetów owszem).
>
> Tyle, że przylepienie etykiety oddali Cię od zrozumienia tego. A
> właściwie to nie tego- lecz Jej.
>
>
> --
>
> Chiron
napisal hipokryta :)))
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2015-08-03 11:23:43
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakieW dniu 03.08.2015 o 08:25, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-08-02 23:38, obywatel szemrany uprzejmie donosi:
>> On Sun, 2 Aug 2015 20:50:40 +0200, Chiron wrote:
>>
>>>>> Co jest grane? Ktoś to umie nazwać?
>>>>>
>>>> W jakim celu chcesz to nazywać?
>>> Celne pytanie
>>
>> Aż tak trudno na to wpaść? Wiedząc jak się to może nazywać łatwiej mi
>> o tym
>> znaleźć informacje. A że ludzkość ma to do sobie, że wszystko
>> etykietuje to
>> zakładam, że i takie przypadki mają jakieś określenie.
>> Być może rzeczywiście jest to zwykła, choć rzadka, "normalność", jeśli
>> tak
>> to racja, szukam dziury w całym, ale drugiej takiej kobiety nie znam
>> (facetów owszem).
>
> Może ona też jest facetem?
>
> Q
facetem w czerni
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2015-08-03 12:41:40
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakieW dniu 02.08.2015 o 21:06, Fragi pisze:
>> nie mow, ze sam sie do KaeFa
>> wrzucilem :) dogryzam mu bo po prostu przegial pale (delikatnie mowiac)
>>
> A, to nie wnikam.
>
bo zwyklym jaroszem jest on a nie zadnym wegeterianinem :)
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2015-08-03 19:38:31
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakie"szemrany" <s...@o...off> wrote in message
news:d5tu7vrgbtxz.sch75f4myfzd.dlg@40tude.net...
> On Sun, 02 Aug 2015 18:09:13 +0200, IFJZV wrote:
>
>>> Nie wiedzieć ile to można wtedy, gdy partnerka, jak np, moja, uprawia
>>> gromadzenie błyskotek na akord. Gdy zaś ma 3 sztuki to chyba to się da
>>> zauważyć? A pogadanki są detaliczne, bo gdy o tym zaczęliśmy kiedyś
>>> rozmawiać to temat wydał mi się interesujący i zacząłem dopytywać.
>>> Zresztą... nie wiem czemu sugerujesz, że faceci nic nie wiedzą i nic ich
>>> nie interesuje. Trochę to generalizacją pachnie.
>>>
>> nie znam normalnego faceta który się interesuje - bez podtekstów - cudzą
>> żoną a ściślej mówiąc jej biżuterią , pusta garderobą [btw skąd ci to
>> wiedzieć?] i 3 garnkami na krzyż . co ty łazisz i grzebiesz jej po
>> chałupie ? nie prościej się przyznać ?
>
> A co Ciebie to obchodzi?
Wygląda na to, że podejrzewała Cię o to, że to Twoja partnerka :-)
> Zadaję pytanie i jeśli masz coś do powiedzenia to
> odpowiadaj, jeśli masz ochotę zajmować się psychoanalizą to poszukaj sobie
> kogoś innego. To, że masz dystans do swoich znajomych i nic o nich nie
> wiesz to nie mój problem. Możesz mnie również pytać skąd wiem, że żona
> jednego z kumpli robi loda tylko jak się zdrowo upije, a na codzień sen
> spędza jej z powiek każda drobina kurzu i nie rozstaje się ze ścierką (ma
> garnki z odłączanymi uchwytami i lubi porcelanę). Albo inna, która chodzi
> na terapię oddechową (nie pamiętam jak się to fachowo nazywa), jeździ na
> Mazury na regaty i ma za sobą próbę samobójczą, a z mężem im się w łóżku
> słabo układa, bo ona jest bardzo temperamentna, podczas gdy on "szybko
> kończy". Jakie ma garnki akurat nie wiem, za to ma kolekcję płyt z poezją
> śpiewaną i bardzo lubi awokado.
> Mógłbym tak długo i wcale to nie znaczy, że mam coś z głową, po prostu
> ...szczerze rozmawiam z ludźmi.
A może wscibski jesteś? ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2015-08-03 19:40:29
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakie"gazebo" <g...@e...o> wrote in message news:mplp2m$1ku$1@dont-email.me...
> W dniu 02.08.2015 o 20:32, Ghost pisze:
>>
>>
>> Użytkownik "gazebo" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:mpln1u$pp2$...@d...me...
>>
>> W dniu 02.08.2015 o 20:10, Ghost pisze:
>>>
>>>
>>> Użytkownik "gazebo" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:mplm1h$k3d$...@d...me...
>>>
>>> W dniu 02.08.2015 o 17:18, IFJZV pisze:
>>>>>> ciekawe , że wasze pogadanki są tak detaliczne w sprawy o których
>>>>>> większość mężczyzn nie potrafiliby nic powiedzieć nawet pod granatem
>>>>>> w
>>>>>> majtkach.
>>>>
>>>>> mozemy pogadac o podpaskach
>>>
>>>> fuj. podejrzewałem ześ zbok
>>> no i chuj, ale dobrze tancze
>>
>> phi, każdy zbok dobrze tańczy. postoje
> jestes homofobem
Tak mu przynależność partyjna nakazuje...
Wszyscy Katolicy tak mają, niejako z urzędu :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |