Jader wrote:

>
> A jak ja robisz smazona w plasterkach?
>
> Jader

nie wiem jak Lilla ale ja po prostu kroje w plastry, posypuje troche
sola i odtawiam-jak ogórki, zeby zmiekly i puscily sok. Sok odlewam,
potem torche pieprzu, obtoczyc w mace, w jajku i na patelnie-mozna i w
bulke jak schabowy ale ja nie lubie. Ot i wsyzstko. A smak naprawde
smaczny. Jak byly teraz takie upaly to wolalam obiad bezmiesny i cukinia
królowala :))
Nawet mój domowy miesozerca/znaczy sie mój luby/zjadl, chwalil i nawet
nie wolal o miecho. Ostatnio posypywalam jeszcze ziolami
prowansalskimi-nie utrafilam wlasnie jakie by inne mieszanki ziol
stosowac. Co proponowalibyscie?
pzdr
agi